Francuska policja – dzięki pomocy jednego z kapłanów – aresztowała w podparyskiej miejscowości Bagneux 80-latka i jego młodszą o 20 lat sąsiadkę. W ich domach znaleziono ponad trzy tysiące przedmiotów pochodzących z okolicznych kościołów. Mężczyzna jako motyw swojego działania podał nienawiść do Kościoła. Jego zdaniem, Kościołowi „powinno się odebrać wszelką własność”.

Tysiące obiektów, w tym także figurki, świece, ikony i różance skradzione w ostatnich miesiącach w okolicach Paryża udało się odzyskać. W domu osiemdziesięciolatka toalety były pełne krzyży. – Nie można było znaleźć nawet jednego centymetra kwadratowego wolnej przestrzeni – przekonuje ks. Ludovic Serre, proboszcz parafii w Chaville, na zachód od Paryża, która najbardziej ucierpiała z powodu wandalizmu.

Duchowny opowiadał o częstym znikaniu obiektów z kościoła Notre-Dame-de-Lourdes w Chaville od listopada ubiegłego roku. – Jak tylko umieściłem krzyż na ołtarzu, natychmiast stamtąd znikał. Po zdemolowaniu szopki bożonarodzeniowej zdecydowałem się wreszcie złożyć skargę na policję. Już za dużo było tego wszystkiego – żalił się.

Policja twierdzi, że profanacji i aktów wandalizmu w wielu innych świątyniach podparyskich, dopuścili się ci sami sprawcy. Część skradzionych przedmiotów sakralnych złodzieje sprzedali po zaniżonej cenie np. tanie świece, jak i stare ikony za równowartość około 10 tys. euro.

Ks. Serre, którego kościół jest teraz lepiej strzeżony dzięki monitoringowi, przyznał, że złodzieje „mieli dość precyzyjny sposób działania”. Przybywali do wcześniej okradzionych świątyń co cztery lub pięć tygodni, w niedzielę między godz. 16.00 a 16.30. – Powiedziałem policji, że według moich obliczeń, powinni powrócić 21 lutego i ponownie okraść świątynię. Faktycznie tak się stało, chociaż uczynili to pół godziny wcześniej – wyjaśnił kapłan.

Policja wkrótce po rabunku udała się do domów podejrzanych i ich aresztowała. Stróże prawa spodziewali się, że złodziejami kościołów będą młodzi ludzie. – W rzeczywistości okazało się, że to 80-letni… rewolucjonista, który wierzy, że Kościołowi winno się odebrać własność i kobieta po sześćdziesiątce, która została niedawno ochrzczona – relacjonował ks. Serre.

Przeciwko podejrzanym toczy się postępowanie.

Źródło: thelocal.fr., AS.