Unia Europejska chciała stworzyć na Słowacji zwartą społeczność muzułmanów – zasugerował premier tego kraju Robert Fico.
– Wiele rzeczy zostało powiedzianych i napisanych na ten temat, ale rząd słowacki widzi bezpośredni związek między bieżącym napływem imigrantów, listopadowymi atakami w Paryżu i ostatnimi wydarzeniami w Niemczech – podkreślił na konferencji prasowej premier Słowacji Robert Fico.
Według polityka, ostatnie wydarzenia w Niemczech są dowodem na to, że Bruksela musi zrezygnować z forsowania systemu relokacji „uchodźców”.
– Nie jest możliwa integracja muzułmańskich uchodźców – stanowczo podkreślił Fico.
Jego zdaniem zgoda na decyzje Brukseli wiązałaby się z ogromnymi zagrożeniami dla Słowacji.
– W ramach tymczasowego kontyngentu na razie przeniesiono by do Słowacji 2 tys. uchodźców, ale w wyniku wprowadzenia stałego systemu kwot, mielibyśmy 50 tys. przybyszy. Zaczęliby oni automatycznie tworzyć zwartą społeczność, ze wszystkimi zagrożeniami, które widzimy w różnych krajach obecnie – stwierdził Fico.
Pch24.pl/KRESY.PL