Aktualizacja strony została wstrzymana

Krok w stronę scenariusza rozbiorowego

We wtorek 10 marca Rosja wycofała się z podpisanego w roku 1990 w Paryżu traktatu o konwencjonalnych silach zbrojnych w Europie. Traktat ten był jednym z przedsięwzięć służących budowaniu zaufania w Europie po zakończeniu „zimnej wojny”. Przewidywał on redukcję sił konwencjonalnych państw-sygnatariuszy przede wszystkim w tzw. „strefach stosowania”, między Oceanem Atlantyckim, a Uralem, gdzie ustanowione zostały limity dopuszczalnej ilości broni. W rezultacie Rosja wycofała część swoich sił konwencjonalnych na wschód od Uralu, a inne państwa, posiadające uzbrojenie przekraczające wyznaczone limity, musiały nadwyżkę zniszczyć.

Wycofanie się Rosji z tego traktatu oznacza, że Federacja Rosyjska nie czuje się związana ograniczeniami z niego wynikającymi, a to oznacza ryzyko ponownego nasycenia Europy Środkowo-Wschodniej bronią ofensywną i to z obydwu stron. W rezultacie sytuacja polityczna w tym rejonie Europy staje się jeszcze bardziej płynna. Ostatnia inicjatywa przewodniczącego Komisji Europejskiej Jana Klaudiusza Junckera, który w wypowiedzi dla „Die Welt” poparł pomysł utworzenia europejskich sił zbrojnych niezależnych od NATO, może być w tej sytuacji potraktowana jako rodzaj balonu próbnego, przy pomocy którego Niemcy przetestują skłonność Amerykanów do ustępstw na ich rzecz w zamian za przyłączenie się Niemiec do antyrosyjskiej krucjaty, którą Stany Zjednoczone próbują montować w związku z konfliktem na Ukrainie.

Decyzja Naszej Złotej Pani, by zbojkotować moskiewskie obchody zakończenia II wojny światowej jest niewątpliwie sygnałem gotowości Niemiec do rokowań w tej sprawie. Warto tedy przypomnieć, że USA dotychczas były niezmiennie przeciwne projektowi utworzenia europejskich sił zbrojnych niezależnych od NATO, traktując to jako pseudonim wyprowadzenia utworzonej w roku 1955 Bundeswehry spod amerykańskiej kurateli, pod którą trafiła ona w następstwie układów paryskich z roku 1954. Byłoby to uchylenie przez Niemcy kolejnego skutku II wojny światowej, a prawdopodobnie wstępem do uchylenia kolejnego jej skutku w postaci odzyskania „ziem utraconych”, znajdujących się obecnie w granicach polskiego terytorium państwowego jako „ziemie zachodnie i północne”. Wydaje się, że obietnica amerykańskiej zgody na rewizję postanowień konferencji czterech mocarstw w Poczdamie w roku 1945 mogłaby stanowić argument przesądzający o przyłączeniu się Niemiec do amerykańskiej krucjaty antyrosyjskiej i porzuceniu strategicznego partnerstwa z Rosją.

Stanisław Michalkiewicz

Komentarz    specjalnie dla www.michalkiewicz.pl    11 marca 2015

Za: michalkiewicz.pl | http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=3342

Skip to content