W jednej ze szkół średnich na Florydzie, w czasie ćwiczeń porannych uczeń wypowiedział zdanie „God Bless America, keep us safe” (Boże błogosław Amerykę i czuwaj nad nami). Ucznia spotka kara.

Dwaj uczniowie uznający się za atestów udali się do dyrekcji i poskarżyli, że została naruszona neutralność światopoglądowa państwowej placówki. Uczniowie o tym  fakcie powiadomili także American Humanist Association. Przedstawiciele stowarzyszenia, jak i dyrektorka placówki przyznali im rację twierdząc m.in., że państwowa szkoła nie przewiduje w swoim programie rozpoczynania zajęć od takich, z nikim nigdy nie uzgadnianych słów.

– Była to tylko i wyłącznie inicjatywa, która wyszła od naszego ucznia. Szkoła zdecydowanie odcina się od niej – powiedziała pani dyrektor.

Protestujący uczniowie powołali się na konstytucję Stanów Zjednoczonych. Kategorycznie dodali, że jeśli tego typu zdarzenia będą się powtarzać, sprawa trafi w końcu do sądu.

Ucznia odwołującego się do Boga spotka dyscyplinarna kara. Na razie, trudno jednoznacznie stwierdzić na czym będzie ona polegać. Najbardziej łagodnym wymiarem kary będzie drastyczne obniżenie stopnia ze sprawowania.

Źródło: FOX News

ChS