Barbie – niebieskooka, wychudzona blondynka z powiększonym biustem, czyli najpopularniejsza zabawka współczesnych dziewcząt, może doczekać się na swoje 50 urodziny zakazu sprzedaży w stanie West Virginia.
„Nienawidzę tego symbolu, który przekazujemy naszym dzieciom – że jeśli jesteś piękna to wystarczy i już nie musisz być mądra” – mówi poseł Jeff Eldridge z powiatu Lincoln, który zamierza przedstawić stanowemu parlamentowi wniosek o wprowadzenie zakazu sprzedaży „barbie-owatych” wyrobów firmy Mattel. Propozycja wywołuje uśmieszki, lecz poseł Eldridge nie przejmuje się tym. „Tak, wiem że wielu ludzi będzie się ze mnie naśmiewało” – mówi Eldridge, któremu do tej pory nie udało się jednak zebrać ani jednego podpisu poselskiego wspierającego jego inicjatywę. Pomimo tego nie opuszcza go nadzieja i zapowiada, że „I tak przedstawię wniosek do parlamentu”.
Nie wiadomo na ile wniosek posła Eldridge płynie z serca, a na ile jest sprytnym reklamowym prezentem na urodziny popularnej lalki, gdyż właśnie 9 marca Barbie ukończyła okrągłe 50 lat.
Oficjalna historia stworzenia lalki Barbie opowiada o inspiracji nijakiej Ruth Handler, córki żydowskich imigrantów z Polski, Jakuba i Idy Moskowicz, a żony pana Elliota Handlera, współzałożyciela firmy Mattel. Pani Handler podpatrzyła niemiecki pierwowzór lalki – Bild Lilli, wyszczupliła ją, nazwała pieszczotliwym imieniem swojej córki Barbary, a firma Mattel zaprezentowała swój nowy wyrób na nowojorskich targach zabawek. Machina propagandowo-reklamowa ruszyła i amerykańskie dzieci otrzymały wykreowaną w umysłach żydowskich zabawkę. W ciągu roku sprzedano 350 tysięcy lalek Barbie, produkcję rozszerzono, zalano rynki 140 krajów świata i do dnia dzisiejszego sprzedano ponad miliard tych potworków dla dzieci.
Inna historia stworzenia lalki mówi o współudziale Johna (Jacka) Ryan, seksualnego maniaka, którego pięć żon, w tym aktorka Zsa Zsa Gabor, opowiadały o urządzaniu przez niego orgii seksualnych, również w biurze firmy Mattel. Otaczanie się prostytutkami z podpompowanymi biustami, miało być inspiracją Ryana do stworzenia Barbie. Firma Mattel, obecnie największy producent zabawek na świecie, zatrudniła Ryana, niezwykle zdolnego inżyniera z Pentagonu, absolwenta Yale, celem wypracowania najlepszych materiałów na zabawki i nowych projektów zabawek. Jak wspomina były przyjaciel Ryana, Stephen Gnass: „Gdy Jack mówił o stworzeniu Barbie, to było to jakby słuchanie kogoś kto opowiada przygody z życia seksualnego. To było prawie jak słuchanie seksualnego perwerta.”
Jakakolwiek kryje się tajemnica w stworzeniu Barbie, fakty są faktami: dziś ponad miliard dzieci, głównie dziewczynek – choć do Barbie dołączył przystojny partner Ken, a potem i inni bracia i siostry, również ci kolorowi – rozwija się trzymając w rękach produkt i symbol antywartości. Barbie stała się symbolem „wyzwolenia i równouprawnienia kobiet”, inspirowała dziewczynki: Barbie-anorektyczka, Barbie z silikonami, Barbie w roli każdego niemal zawodu, w obcisłych spodniach lub minispódniczce, szerokiej hippisowskiej bluzie epoki „dzieci-kwiatów”, długich, poza kolana butach czy z innymi akcesoriami rodem z porno-dystryktów – oto zaprezentowana przez żydowskich twórców i perwertów wizja rozwoju dziewczynki, wsadzających do ręki dziecka z pozoru słodkie i niewinne lecz w gruncie rzeczy groźne i przebiegłe narzędzie deprawacji chrześcijańskich społeczeństw.
Opracowanie: Bibula Information Service (B.I.S.) – www.bibula.com