Papież Franciszek, łamiąc wszelkie schematy, lubi pozować do tzw. selfie, a w tym zaskakującym zachowaniu kryje się jego stosunek do ludzi i potrzeba bliskości – o tej papieskiej „filozofii selfie” mówił w Rzymie współpracownik papieża, ksiądz Antonio Spadaro.
[…] Cały tekst dostępny w materiale źródłowym
(PAP)
KOMENTARZ BIBUŁY: Ten „przełamujący schematy” Papież, dzisiaj cieszy się z selfie, a jutro np. stanie na głowie, a nawet pozwoli się sfotografować w kąpielówkach. Wszystko, aby „skrócić dystans” i pokazać się jako „zwykły człowiek”.
Pustota, próżność i jakże płytkie ujęcie franciszkańskiej prostoty.