Aktualizacja strony została wstrzymana

Chesterton na ołtarze? Napływają świadectwa, przeszkodą antysemityzm

Angielski Kościół rozważa możliwość wszczęcia procesu kanonizacyjnego Gilberta Keitha Chestertona. Byłby to dla Kościoła wzór wielkich gabarytów, choć zrywający z utartymi wyobrażeniami o świętości – przyznaje ks. John Udris, któremu ordynariusz diecezji Northampton, na terenie której zmarł ten angielski pisarz, polecił przebadać życie Chestertona i ocenić, czy jego sprawa ma w ogóle jakiekolwiek szanse powodzenia.

Chesterton lubił piwo i burgundzkie wino, nie sięgał też co pięć minut po różaniec – przyznaje ks. Udris. Jego świętość przejawiała się w poczuciu humoru, miłości i pokorze. Przykładna była jego obrona wiary – dodaje angielski kapłan, ujawniając, że otrzymał wiele listów, których autorzy wyznają, że swe nawrócenie na katolicyzm zawdzięczają właśnie lekturze dzieł Chestertona, który sam skądinąd był konwertytą. Choć był doskonałym apologetą, potrafił jednak uszanować i kochać tych, z którymi publicznie się spierał. Świadczy o tym przyjaźń z jego ateistycznym oponentem Georgem Bernardem Shawem.\

Za największą przeszkodę w ewentualnym procesie kanonizacyjnym ks. Udris uważa antysemityzm, który zarzuca się zmarłemu w 1936 r. Chestertonowi. Wygadywał on różne głupoty – przyznaje angielski kapłan. – Opowiadał się na przykład za odmiennym ubiorem dla Żydów, aby od razu można było rozpoznać, że są outsiderami. Jest więc zrozumiałe, że uważa się go za antysemitę, ale ja chciałbym dowieść, że nim nie był – zapewnia ks. Udris.

Ks. Udris ujawnił, że odkąd prowadzi badania na temat domniemanej świętości Chestertona, napływa do niego wiele pozytywnych sygnałów. Ten angielski pisarz ma bowiem wielu sympatyków na całym świecie. Od Polski, Włoch i Stanów Zjednoczonych aż po Meksyk, Brazylię i Argentynę – wylicza ks. Udris. Członkiem Stowarzyszenia Chestertonowskiego w Argentynie jest aktualny Papież, który jeszcze jak arcybiskup Buenos Aires zatwierdził modlitwę o beatyfikację tego angielskiego pisarza i apologety.

kb/ rv, catholi herald

Za: Radio Watykańskie (2014-03-03)

KOMENTARZ BIBUŁY: „Za największą przeszkodę w ewentualnym procesie kanonizacyjnym ks. Udris uważa antysemityzm, który zarzuca się zmarłemu w 1936 r. Chestertonowi. Wygadywał on różne głupoty – przyznaje angielski kapłan. – Opowiadał się na przykład za odmiennym ubiorem dla Żydów, aby od razu można było rozpoznać, że są outsiderami. Jest więc zrozumiałe, że uważa się go za antysemitę, ale ja chciałbym dowieść, że nim nie był – zapewnia ks. Udris.”

Wygląda na to, że ks. Udris nie za bardzo wie o czym mówi, w przeciwieństwie do Chestertona. Ten wielki pisarz i myśliciel, po prostu jako zdrowo myślący katolik, rozumował ku dobru społeczeństwa opartego na bazie wartości chrześcijańskich. Przypominał on te, niemal odwieczne, zalecenia hierarchów Kościoła, a także zalecenia dokumentów soborowych, które przenikliwie dostrzegały gdzie czai się wielkie niebezpieczeństwo możliwości zatraty sensus catholicus przez wiernych gdy zaczną obcować z masą żydowską.

Oto, dla przypomnienia, co Czwarty Sobór Laterański (1215), mówił o Żydach, i jakie były zalecenia i nakazy wobec ich koniecznej separacji. W przeciwnym razie – jak wiele wieków później (1890) – przypominało największe jezuickie wydawnictwo Civilta Cattolica: „Jeśli jakiś kraj oddala się od Boga, poddaje się rządom Żydów.” Kościół wiedział gdzie jest niebezpieczeństwo i przestrzegał wiernych, jednak od 50 lat został od środka przejęty we władanie modernistów niszczących wszystko co naprawdę katolickie; całkiem skutecznie zmieniają oni Kościół w judaistyczną i judaizującą sektę.

Stąd, trudności w przeprowadzeniu procesów beatyfikacyjnych prawdziwych katolików; stąd też – taka łatwość w nazywanie modernistów „błogosławionymi” i „świętymi”.

 

Czwarty Sobór Laterański (1215) – o Żydach

67. O lichwie Żydów

67, 1. Im bardziej religia chrześcijańska usiłuje powstrzymać praktykę lichwy, tym bardziej zawzięcie tę niegodziwość uprawiają Żydzi i dzięki temu w krótkim czasie pochłaniają majątki chrześcijan. Pragnąc wesprzeć w tej sprawie chrześcijan, aby nie byli tak okrutnie uciskani przez Żydów, dekretem synodalnym ustanawiamy, że jeżeli pod jakimkolwiek pretekstem Żydzi będą wymuszać od chrześcijan płacenie zbyt wysokich i przekraczających miarę odsetek, odbierze się im prawo handlu z chrześcijanami, dopóki odpowiednio nie zadośćuczynią za nadmierne roszczenia. W razie potrzeby zobowiąże się także chrześcijan cenzurą kościelną bez możliwości apelacji do zaprzestania z nimi handlu.

67, 2. Władzom świeckim polecamy, aby nie byli z tego powodu wrodzy wobec chrześcijan, lecz raczej starali się powstrzymać Żydów od tak wielkich roszczeń. Postanawiamy, że pod groźbą tej samej kary Żydzi zobowiązani są zadośćuczynić kościołom za należne dziesięciny i ofiary, które zwykły one otrzymywać od chrześcijan z domów i innych dóbr, zanim z jakiegokolwiek tytułu przejdą one w posiadanie Żydów, ażeby w ten sposób kościoły zachowały dochody bez ponoszenia szkód.

68. Żydzi powinni różnić się od chrześcijan ubiorem

68, 1. W niektórych prowincjach odmienność ubioru odróżnia Żydów i Saracenów od chrześcijan, lecz w innych nastąpiło pomieszanie, że w żaden sposób nie można ich rozpoznać. Stąd zdarza się niekiedy, że przez mylne przekonanie chrześcijanie łączą się z kobietami Żydów i Saracenów, a Żydzi i Saraceni biorą sobie kobiety chrześcijańskie. Aby taki występny i godny potępienia związek nie mógł szukać usprawiedliwienia w pomyłce spowodowanej rodzajem ubioru, postanawiamy, że ludzie ci, obojga płci, we wszystkich prowincjach chrześcijańskich i w każdym czasie powinni odróżniać się w miejscach publicznych od reszty społeczności rodzajem ubioru, co zresztą zostało im nakazane także przez Mojżesza.

68, 2. W dniach lamentacji oraz w niedzielę Męki [Pańskiej] niech się nie ośmielają publicznie pokazywać, ponieważ niektórzy z nich – jak się dowiedzieliśmy – nie wstydzą się w tych dniach występować wśród ludzi ubrani strojniej niż zwykłe i nie boją się naigrawać z chrześcijan, którzy na pamiątkę najświętszej Męki okazują oznaki swego żalu.

68, 3. Najsurowiej zaś zabraniamy tego, by przypadkiem nie ośmielali się tańczyć z radości dla okazania wzgardy Odkupicielowi. A ponieważ nie powinniśmy milczeć wobec zniewagi uczynionej Temu, który zgładził nasze grzechy, nakazujemy, aby takich śmiałków karała władza świecka nałożeniem współmiernej kary, by nie ważyli się bluźnić Temu, który za nas został ukrzyżowany.

69. Żydzi nie powinni pełnić urzędów publicznych

69, 1. Byłoby absurdem, by bluźniący Chrystusowi sprawował władzę nad chrześcijanami. Dlatego z powodu zuchwałości przestępców odnawiamy w tym artykule roztropne zarządzenie synodu w Toledo i zabraniamy, by Żydzi pełnili urzędy publiczne, ponieważ dawałoby im to pretekst do większego nękania chrześcijan. Jeżeli ktoś powierzy im taki urząd, po uprzednim upomnieniu zostanie ukarany, jak na to zasłużył, przez synod prowincjonalny, który nakazujemy odbywać każdego roku.

69, 2. Takiemu urzędnikowi zabrania się kontaktów handlowych oraz innych z chrześcijanami na tak długo, dopóki wszystkiego, co uzyskał od chrześcijan przy okazji pełnienia tego urzędu, nie obróci na korzyść ubogich chrześcijan, zgodnie z zaleceniem biskupa diecezji. Powinien on ze wstydem usunąć się ze stanowiska, ponieważ bezwstydnie przyjął to, co mu się nie należało.

69, 3. Ten sam przepis stosowany niech będzie wobec pogan.

70. Nawróceni do wiary spośród Żydów nie mogą zachowywać dawnego obrzędu żydowskiego

Niektórzy ludzie – jak się dowiedzieliśmy – po przyjęciu z własnej woli chrztu świętego w ogóle nie zwlekli dawnego człowieka, aby doskonale przyoblec się w nowego. Zachowują resztki dawnego obrzędu i przez takie pomieszanie zniekształcają piękno religii chrześcijańskiej. Ponieważ napisano: przeklęty człowiek, który kroczy po ziemi dwiema ścieżkami, oraz: nie wdziewa się sukni utkanej naraz z wełny i lnu, postanawiamy, że przełożeni kościołów wszelkimi sposobami winni ich powstrzymywać od zachowywania dawnego obrządku, aby tych, którzy z wyboru wolnej woli przyjęli religię chrześcijańską, zbawienny przymus utrzymał w zachowywaniu jej zasad. Gdyż mniejszym złem jest nie znać drogi Pańskiej, niż poznawszy ją, odwrócić się od niej.

71, 15. Polecamy, aby Żydzi zostali zobowiązani przez władzę świecką do umorzenia odsetek, a dopóki nie zaniechają ich pobierania, wszystkim chrześcijanom zabrania się pod karą ekskomuniki utrzymywania z nimi jakichkolwiek relacji. Władze świeckie niechaj zatroszczą się o korzystne odroczenie płatności ze strony tych, którzy w chwili obecnej nie są w stanie spłacić należnych Żydom długów, ażeby od rozpoczęcia podróży aż do nadejścia wiadomości o ich pewnej śmierci lub o powrocie, nie doznali szkód z powodu narośnięcia odsetek od długu. Żydzi natomiast są zobowiązani do obliczenia i przedstawienia rachunków co do wielkości dochodu z zastawu, który na ten czas przyjęli, z potrąceniem koniecznych wydatków.

Za: Dla katolików rzymskich integralnych (Luty 28, 2014)

Skip to content