Eduard Kokojty, prezydent Południowej Osetii powiedział, że Gruzja podjęła na nowo proces wzmacniania swojej siły militarnej, importując broń z Izraela i Francji – informuje irański dziennik PressTv.

Kokojty twierdzi, że import broni z Izraela rozpoczął się po ostatniej wojnie rosyjsko-gruzińskiej i do tej pory Gruzja kupiła od Izraela 8 statków wojennych.

Prezydent Południowej Osetii dodał, że Gruzja podpisała też umowę z Francją na wyposażenie sił powietrznych w elektroniczne systemy szpiegowskie, radary średniego zasięgu i systemy broni przeciwlotniczej.

Pomimo odrzucenia przez prezydenta Gruzji, Micheila Saakaszwilego doniesień o kontynuowaniu dostaw izraelskiej broni, prezydent Kokojty potwierdził te informacje.

Saakaszwili powiedział natomiast, że „nic o tym [o dostawach izraelskiej broni do Gruzji] nie słyszałem… ale broń izraelska okazała się bardzo skuteczna.”

W sierpniu 2008 roku Tbilisi, łamiąc wcześniej zawarte umowy, zaatakował Południową Osetię celem przejęcia kontroli nad regionem. Proamerykańskie i prosyjonistyczne media – w tym i w Polsce – dezinformowała swoich czytelników mówiąc jakoby atak nastąpił ze strony Rosji.

Opracowanie: Bibula Information Service (B.I.S.) – www.bibula.com – na podstawie PressTV