Aktualizacja strony została wstrzymana

Niemcy: Zmasowana akcja policji przeciwko posiadaczom nagrań tzw. muzyki neonazistowskiej

Policja niemiecka dokonała największego w historii nalotu jednocześnie na 200 mieszkań w ramach akcji przeciwko „radykalnie prawicowej muzyce”.

Operacja, do której przygotowywano się przez dwa lata, przeprowadzona została 4 marca br. i objęła 204 podejrzane osoby. Skonfiskowano 45 tysięcy płyt CD, 170 komputerów oraz 70 sztuk broni. Pomimo tak szerokiej akcji, nie dokonano ani jednego aresztowania.

Główny prokurator Stuttgartu, Siegfried Mahler uznał jednak akcję za „ważny przyczynek do walki z subkulturami rasizmu i neonazizmu”, być może bardziej licząc na propagandowy jej efekt.

„Muzyka reprezentuje swego rodzaju drzwi, przez które młody człowiek jest wciągany”- tłumaczył Mahler na konferencji prasowej. „Corocznie produkuje się i rozprowadza nagrania z muzyką skrajnie prawicową i stanowi to biznes o wartości wielu milionów Euro.” – mówił prokurator Mahler.

Zdaniem prokuratora Mahlera, „muzyka neonazistowska używa słów pełnych agresji, ksenofobii, antysemityzmu i antydemokracji, rozprzestrzenia idee skrajnie prawicowe i odznacza się nienawiścią.”

 

Akcja policyjna rozpoczęła się w 2007 roku po uzyskaniu informacji, iż na internetowych stronach aukcyjnych pojawiły się płyty z „muzyką neonazistowską”. W ciągu dwóch lat specjalnie utworzony zespół agentów i policjantów „przeanalizował 20 tysięcy umów kupna-sprzedaży, 1000 nagrań i 'przyjrzał się’ 800 zarejestrowanym użytkownikom.”

W przeciwnieństwie do muzyki określanej jako „neonazistowska”, która nazywana tak bywa niekiedy tylko dlatego, że nie zgadza się z polityczną poprawnością tzw. demokracji zachodnich, rozprowadzanie np. muzyki satanistycznej jest w pełni legalne. Prokurator Mahler nie dodał, że ta całkowicie legalna muzyka satanistyczna, jak również i „niewinna” muzyka rockowa, również jest sposobem wciągania młodych ludzi, i to w o wiele mocniejsze sidła, prawdziwie złych mocy.

Prawo niemieckie zakazuje rozprowadzania nagrań mających wyrażać sympatie do nazizmu, jakkolwiek posiadanie tych nagrań nie jest zabronione. Wypowiedź prokuratora Siegfrieda Mahlera w pełni potwierdza, że pod pojęcie „neonazizmu” wkłada się dzisiaj każdą opinię nie mieszczącą się w schematach politycznej poprawności.

Tego rodzaju bezowocna akcja policyjna utwierdza krytyków w przekonaniu, że państwo niemieckie, które na pozór walczy z kultem grupki fanatyków nazizmu, w rzeczywistości przysparza tym grupkom sporej rzeszy sympatyków, do tej pory usytuowanych daleko od tego nurtu oraz scala szerokie rzesze niezadowolonych z obecnego systemu. Akcje tego typu rozbudzają tylko niebezpieczną doktrynę narodowego socjalizmu, który w Niemczech może znaleźć swoją pożywkę jako odtrutka do socjalistycznych kosmopolitycznych struktur unijnych. Odtrutka będąca w rezultacie równie zabójczą trucizną.

Opracowanie: Bibula Information Service (B.I.S.) – www.bibula.com – na podstawie Die Welt


Skip to content