Aktualizacja strony została wstrzymana

Do aresztu za odebranie dzieci ze szkoły…

W Crossville, małym amerykańskim miasteczku w stanie Tennessee, Jim Howe ojciec dwójki dzieci trafił do aresztu, gdyż… przyszedł do szkoły po swoje pociechy pieszo. Tymczasem zasady panujące w szkole nakazują rodzicom czekać na swoje pociechy w samochodzie.

Howe udostępnił na You Tube nagranie ze swojego aresztowania przez zastępcę szeryfa Avery-a Aytesa. Film ma w chwili pisania tego artykułu już ponad 510 tysięcy odsłon.

Na filmie nakręconym przez dziewczynę Howa-a, 40-letni ojciec dyskutuje z policjantem na temat bezpieczeństwa nowej polityki szkoły oraz dzwoni w tej sprawie do szeryfa. Jak mówi mężczyzna, polityka ta polega na tym, że rodzice muszą czekać na swoje dzieci w… samochodzie zaparkowanym przy głównej drodze przechodzącej przez miasteczko w odległości do mili od szkoły. Howe dodaje także, że choć uczniowie mogą mieć zgodę rodziców na wyjście do parku i na ulicę, to sami rodzice nie mogą wejść do szkoły.

Nie chciałem robić sceny, ale tu nie chodzi o politykę” – wyjaśnia portalowi Yahoo Shine Howe, którego dzieci w wieku 8 i 14 lat uczęszczają do szkoły w Crossville – „Chodzi o odbieranie praw rodzicielskich. By odebrać ze szkoły swoje dzieci, trzeba móc po nie przyjść.”

Szkoła oraz miejscowy szeryf Butch Burgess odmówili portalowi Yahoo Shine komentarza w tej sprawie.

[youtube g8r-bdcvx8E]

Źródło: shine.yahoo.com

Za: PolskiePiekielko.pl (23 listopada 2013) | http://polskiepiekielko.pl/2013/11/do-aresztu-za-odebranie-dzieci-ze-szkoly.html

Skip to content