Aktualizacja strony została wstrzymana

11-letni chłopiec wyszedł po dwóch latach z „beznadziejnego stanu wegetatywnego”

Jedenastoletni chłopiec, uprzednio zdiagnozowany jako przebywający w stanie tzw. trwałego stanu wegetatywnego (Persistent Vegetative StatePVS), obudził się po 22 miesiącach i zaczął oddychać bez pomocy aparatury.

W 2004 roku Davon Rivers podczas zajęć wychowania fizycznego stracił przytomność i zapadł w śpiączkę. Lekarze, którzy nie potrafili ustalić przyczyny i usiłujący wyjaśnić zjawisko jakąś nieznaną infekcją wirusową, nie dawali żadnej szansy na odzyskanie przytomności. Pomimo braku wsparcia ze strony lekarzy, którzy przez dwa lata nie dawali żadnej nadziei, matka regularnie przychodziła do syna nie tylko się nim opiekując, ale rozmawiała do niego, nieustannie trwając w przekonaniu – potwierdzanym przez niezależnych badaczy – że pacjenci przebywający w stanie śpiączki słyszą i utrzymują pewien stopień rozumienia bodźców zewnętrznych.

Davon przygotowuje się teraz do serii terapii, które pozwolą mu na odzyskanie pełnej sprawności motorycznej. Lekarze dalej nie potrafią wyjaśnić przyczyn zapadnięcia w stan śpiączki, jak i niespodziewanego wyjścia zeń. Carla Rivers, matka chłopca powiedziała, że „Davon będzie w stanie odzyskać pełną sprawność, a jeśli nie, to będziemy go mieli w takim stanie w jakim jest obecnie. Plany Boga są większe niż nasze. Nic nie możemy na siłę robić by je zmieniać.”

Przypadki wyjścia pacjentów przebywających w stanie śpiączki (Coma) i określanych jako „przypadki beznadziejne”, świadczą o nieprecyzyjności diagnoz tzw. trwałego stanu wegetatywnego. Według badań opublikowanych w 1996 roku przez British Medical Journal, 43% pacjentów jest mylnie kwalifikowanych jako PVS.

Przypadek Kate Adamson, pacjentki przebywającej „w stanie PVS„, potwierdza wysoki procent pomyłek lekarzy (albo ich ideologicznych zapatrywań): w 2003 wystąpiła ona w telewizji w programie O’Reilley Factor. Oświadczyla ona, że szpital bez zgody rodziny odłączył ją od aparatury dostarczającej pożywienie i dopiero groźba podania szpitala do sądu przez męża, spowodowała ponowne jej podłączenie.

ZOB. RÓWNIEŻ:

Opracowanie: WWW.BIBULA.COM na podstawie: materiałów redakcyjnych

Skip to content