Aktualizacja strony została wstrzymana

Wściekłość środowisk żydowskich na decyzję Papieża regulującą status Bractwa św. Piusa X

Decyzja papieża Benedykta XVI zdejmująca kwestionową tzw. ekskomunikę nałożoną przez Jana Pawła II na zachowujące tradycję Bractwo św. Piusa X, spotkała się ze spodziewaną wrogością środowisk żydowskich.

W zaledwie na dwa dni po ujawnieniu pogłosek o możliwości uregulowania statusu Bractwa, środowiska te posłużyły się telewizją szwedzką, która „niespodziewanie”  wyemitowała nagrany dwa miesiące wcześniej wywiad z jednym z biskupów Bractwa – bp. Richardem Willimamson, który stwierdził to, o czym mówił wcześniej oraz to, co znane jest wielu niezależnym historykom kwestionującym oficjalną wersję tzw. Holokaustu. Biskup Williamson podważył oficjalnie obowiązującą liczbę „sześciu milionów Żydów” – ofiar II Wojny Światowej, oraz zakwestionował istnienie komór gazowych w niemieckich obozach koncentracyjnych.

Głos zabrały natychmiast liczne organizacje żydowskie, a rabin David Rosen, przewodniczący „wydziału do spraw dialogu międzyreligijnego”, funkcjonującego przy Amerykańskim Komitecie Żydowskiem powołał się na Jana Pawła II mówiąc, że: „Zmarły papież Jan Paweł II nazwał antysemityzm grzechem przeciwko Bogu i człowiekowi. Zaprzeczanie szczegółowej dokumentacji Shoah jest właśnie najbardziej ewidentnym przykładem antysemityzmu.”

Rabin Rosen nie dodał, że osoby pragnące przedstawić zarówno inną interpretację niektórych dokumentów oraz wskazać na rażące błędy oficjalnej wersji wydarzeń, w ramach tzw. wolności wypowiedzi wsadzani są do więzień z długoletnimi wyrokami. Nie dopowiedział też, że historyczna interpretacja wydarzeń nie ma nic wspólnego z antysemityzmem, lecz jest drogą szukania prawdy i ustalania faktów historycznych.

Wykorzystując instrumentalnie wypowiedzi Jana Pawła II, rabin Rosen stwierdził następnie, iż „Poprzez zaproszenie do Kościoła katolickiego otwartego negacjonisty Holokaustu, bez jakiegokoklwiek odcięcia się od jego wypowiedzi, Watykan zakpił sobie z  odcięcia się i potępienia antysemityzmu przez Jana Pawła II.”

W tym samym tonie wypowiedziała się Elan Steinberg, wiceprzewodnicząca organizacji „Ofiar Holokaustu i ich Potomków” (sic!) – American Gathering of Holocaust Survivors and their Descendants, która nazwała decyzję „aktem moralnego upadku niegodnego moralnej instytucji”.

Dyżurny od robienia medialnego szumu, Abe Foxman z „Ligii Przeciwko Zniesławieniu” zapytał udając naiwnego: „Co nakazywało przyjęcie z powrotem do Kościoła tych ludzi, z takim kosztem dla Żydów?” Pan Foxman określając Bractwo św. Piusa X mianem „tych ludzi” obraża tym samym ponad 600 tysięcy wiernych uczestniczących w tradycjonalistycznym ruchu katolickim, a jego wypowiedź świadczy dobitnie, że nie chodziło o prywatną opinię jednego z biskupów lecz wiąże się z nienawiścią do całego ruchu, od lat niezgadzającego się na prowadzenie tzw. dialogu międzyreligijnego, sprowadzającego się w praktyce do niekończących się ustępstw ze strony katolickiej.

Agencja Reuters przywołuje wypowiedź jednego z przywódców żydowskich, który powiedział, iż ostatnia decyzja Stolicy Apostolskiej „jest gwoździem do trumny 50-letniego dialogu”.

Należy wyrazić nadzieję, że Kościół katolicki falujący na wzburzonych wodach modernizmu wzmocni się przyjęciem reprezentantów zachowania Tradycji oraz odrzuci do niczego nie prowadzące tzw. dialogi międzyreligijne, szczególnie te żądające ustępstw i deklaracji ze strony Kościoła, bez jakichkolwiek możliwości egzekwowania przyjętych warunków od drugiej strony.


Skip to content