W trakcie tegorocznej kampanii „40 Days For Life” ocalonych przez aborcją zostało 668 dzieci nienarodzonych.

Akcja po raz pierwszy miała miejsce w 2007 r. w Teksasie. Polega ona na prowadzeniu 40-dniowych czuwań modlitewnych przed klinikami aborcyjnymi. W ich trakcie ludzie wchodzący do tych ośrodków otrzymują informacje, gdzie można otrzymać rzeczywistą pomoc, gdy się jest w ciąży i w kłopocie. Uczestnicy czuwań rozmawiają z matkami, stającymi na krawędzi oraz z ich najbliższymi. W ten sposób w ciągu ostatnich 40 dni uratowanych zostało 668 dzieci. – To tylko te, o których wiemy – zastrzegają organizatorzy.

Akcja 40 Dni dla Źycia objęła w ciągu ostatnich 5 lat 440 miast w USA, Kanadzie, Argentynie, Armenii, Australii, Belize, Anglii, Anglii, Gruzji, Niemczech, Irlandii, Północnej Irlandii, Porto Rico i Hiszpanii. Było to w sumie prawie 1900 lokalnych kampanii z udziałem ponad pół miliona osób i ponad 14 tys. wspólnot religijnych. Sprawozdania dokumentują 5763 przypadków odstąpienia od planowanej aborcji. 69 pracowników klinik aborcyjnych rzuciło swe posady. 22 placówki zostały zamknięte.

Źródło: www.40daysforlife.com/wiara.pl