Aktualizacja strony została wstrzymana

Sąd w Berlinie: Fikcyjna synagoga wyłudzała pieniądze rządowe, fałszowała dokumenty

Według oficjalnych dokumentów, synagoga Adass Yisroel, była jedną z najstarszych w Berlinie i jako posiadająca tysiąc członków, otrzymywała wysokie dotacje od rządu niemieckiego.

W rzeczywistości, nie wiadomo ilu Żydów – a nawet czy ktokolwiek, poza dyrektorem i jego małżonką – należał do tej synagogi. Po latach dochodzenia do prawdy sąd berliński właśnie wydał wyrok skazujący władze synagogi za oszustwa, malwersacje finansowe, wyłudzanie pieniędzy państwowych i fałszowanie dokumentów.

Synagoga Adass Yisroel, ulokowana w dzielnicy Mitte przy Tucholskystrasse, podjęła oficjalnie swe funkcjonowanie w roku 1997, powołując się na to, że stanowi jedynego spadkobiercę starej synagogi berlińskiej, założonej w 1869 roku. Według obowiązującego prawa, posiadając tysiąc członków, synagoga otrzymywała coroczne dotacje rządowe, które w latach 2001-2006 wynosiły od $636,000 to $803,000.

Sędzia Christoph Heydemann wydał 22 marca wydał wyrok w sprawie wszczętej w 2010 roku przez władze rządowe, skazujący władze synagogi na zwrócenie 265 tysięcy dolarów, wyłudzonych a pochodzących z rządowych dotacji, oraz koszty postępowania sądowego. Sąd stwierdził, że kongregacja nie ma prawa odmawiać ujawnienia swoich ksiąg finansowych odpowiednim władzom.

Podczas dochodzenia władze rządowe zażądały od synagogi przekazania ksiąg finansowych mających według prawa odnotowywać otrzymane dotacje. Kongregacja żydowska odmówiła dostępu do ksiąg tłumacząc to statusem podmiotu o charakterze religijnym, a przez to mającym być wykluczonym z audytów rządowych. W 2010 roku wstrzymano więc dotacje do synagogi i zażądano zwrotu części uzyskanych dotacji. Rozpoczęto również proces, w wyniku którego wyszło na jaw, że synagoga mająca mieć – według przedstawianych rządowi dokumentów po dotację – aż 1000 członków, tak naprawdę składa się jedynie z dyrektora, Mario Offenberga i jego żony. Synagoga nie mogła również przedstawić żadnych dokumentów dotyczących prawnej rejestracji, nazwisk członków zarządu, personelu czy członków. Sąd dowiedział się natomiast, że państwo Offenbergowie latali biznesową klasą samolotami do Hiszpanii – na koszt podatnika niemieckiego; że synagoga nie posiada ani jednego z deklarowanej floty samochodów firmowych, że nie może przedstawić personaliów, dokumentów pracowników, czy nawet obowiązkowych kart drogowych rzekomo używanych przez synagogę samochodów.

Jak do tej pory, ani sam skazany Offenberg, ani jego sdwokat, Raimund Koerner, nie wypowiedzieli się czy będą się odwoływali od wyroku, dopóki nie otrzymają go na piśmie, czyli do kwietnia br.

KOMENTARZ BIBUŁY: Nie będziemy komentowali działalności tejże fikcyjnej synagogi – chociaż byłoby dobrze aby odpowiednie władze przyjrzały się bliżej innym tego typu instytucjom, żądając weryfikacji ksiąg ze stanem faktycznym – a jedynie zastanawiamy się czym tak naprawdę kierował sie sąd zasądzając zwrot w wysokości zaledwie 265 tysięcy dolarów, jeśli kryminaliści żydowscy z tej synagogi wyłudzili od państwa niemieckiego – łatwo obliczyć – co  najmniej 5 milionów Euro.

Opracowanie: WWW.BIBULA.COM na podstawie: JTA.org - "Court ruling against historic Berlin shul suggests congregation is a fiction" (March 25, 2012) | http://www.jta.org/news/article/2012/03/25/3092314/court-ruling-against-historic-berlin-shul-suggests-congregation-is-a-fiction

Skip to content