Aktualizacja strony została wstrzymana

Prowokacje wobec Iranu

Amerykanie stosują coraz bardziej radykalne prowokacje wobec Iranu. Choć wygląda na to, że społeczeństwa Zachodu szykowane są przez media na interwencję zbrojną, to i tak amerykański ośrodek analityczny Bipartisan Policy Center nawołuje w swym raporcie, by jeszcze zaostrzyć retorykę. Namawia także rząd USA do zwiększenia obecności militarnej w pobliżu granic irańskich, a także do rozpoczęcia działań sił specjalnych. Ostatnie stwierdzenie jest akurat bezwartościowe, gdyż wywiad już został zaprzęgnięty w machinę propagandową skierowaną w Teheran.

Wymowa raportu jest następująca: tylko deklaracja Stanów Zjednoczonych, że nie będą się wahać i przeprowadzą atak może wywrzeć wrażenie na władzach irańskich. Dyplomacja i sankcje ekonomiczne to za mało (to ostanie stwierdzenie to akurat prawda, np. póki co to Iran jest gotów nałożyć embargo na UE, a nie na odwrót). Konieczny jest realny straszak, Teheran musi mieć świadomość, że instalacje nuklearne w każdej chwili mogą stać się celem nalotu.

Takie rozwiązanie jest powoli wtłaczane do głów obywateli Zachodu. Najpierw Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej w listopadzie ogłasza: „jest możliwe”, że Iran pracuje nad bronią jądrową. Wczoraj natomiast kierownictwo amerykańskich służb specjalnych składało raport przed senacką Komisją ds. Wywiadu. Najostrzejsze słowa sformułował szef wywiadu James R. Clapper. Niektórzy irańscy funkcjonariusze, prawdopodobnie włącznie z najwyższym przywódcą Alim Chameneim, zmienili swoje rachuby i są obecnie bardziej niż poprzednio gotowi do zorganizowania ataku na USA w odpowiedzi na prawdziwe lub wyimaginowane działania amerykańskie zagrażające ich reżimowi – stwierdził. Czyż zarzuty takie mogą mieć potwierdzenie w rzeczywistości? Czy raczej wywiad wykorzystywany jest jako prowokator? Pozostali funkcjonariusze nie formułowali tak śmiałych wniosków, zgodnie jednak stwierdzili, że Iran jest coraz bardziej wrogo nastawiony do USA. Ostatnie zdanie jest w zasadzie prawdą. Tylko jak ma reagować kraj, wobec którego artykułuje się groźby, nad który wysyła się samoloty szpiegowskie a u wybrzeży nieustannie pływają lotniskowce? Co mają zrobić władze kraju, w stosunku do którego w raportach amerykańskich think-tanków pojawiają się takie sformułowania: Iran stoi przed wyborem – albo porzuci swój program nuklearny na drodze negocjacji i porozumienia albo zostanie on po prostu zniszczony przy pomocy wojsk USA i Izraela.

Mateusz Zbróg

Skip to content