Ubiegły rok był rekordowym pod względem ilości importowanego węgla kamiennego. Sprowadzono do Polski ponad piętnaście milionów ton tego surowca, a ta liczba ma się zwiększać.
Kompanie węglowe zapowiadają zwiększenie krajowego wydobycia surowca, jednak już wiadomo, że mimo tych zapewnień, nie będą w stanie dostarczyć tyle węgla, ile potrzebuje polska gospodarka. W tej sytuacji część koncernów takich jak Węglokoks, chce jeszcze zwiększyć ilość importowanego węgla. Ma on być sprowadzany przede wszystkim z Rosji, choć jego ceny były wysokie, w czym nie pomagał zbyt słaby złoty.
Polska produkuje obecnie około 75 milionów ton węgla rocznie, co jest zbyt małą liczbą, aby liczyć się na europejskim rynku węgla. Jak widać w zamykaniu tzw. „nierentownych kopalń” ktoś miał dobry interes….
MM