Aktualizacja strony została wstrzymana

Węgrzy prostestują przeciwko ustawieniu ohydnego pomnika przed bazyliką w Budapeszcie

Mieszkańcy Budapesztu walczą z nowym pomnikiem umieszczonym w centrum miasta: tzw. topniejącą krową. Pomnik, ustawiony 1 lipca br. na placu przed wejściem do historycznej bazyliki św. Stafana, jest częścią wystawy o nazwie „Parada Krów” (Budapest’s Cow Parade), która pokazywana była już w Pradze, Nowym Jorku i Londynie. Węgierscy katolicy wyrażają swoje oburzenie i domagają się usunięcia rzeźby, lecz organizatorzy wystawy twierdzą, że wystawa „jest całkowicie a-polityczna”. Pomimo tych zapewnień trudno jest wytłumaczyć dlaczego dla tak ohydnej rzeźby wybrano właśnie taką a nie inną lokalizację. Rzeźba przedstawia jakby wpół-roztopioną niebieską krowę, w której zadek włożony jest patyk do lodów.

Rózsa Gloner, profesor teologi sugeruje lepszą lokalizację tej rzeźby: główną siedzibę partii socjalistycznej Wolnych Demokratów SzDSz.

Gdy nieznani sprawcy rzeźbę przemalowali i zmienili, jeden z twórców rzeźby Balázs Magashegyi powiedział, że „Takiego aktu wandalizmu musieli dokonać katolicy.”

„Wolności wypowiedzi” broni burmistrz Budapesztu Gábor Demszky, który w programie MTV [sic!] bronił twórców wystawy i ich prawa do „ekspresji” oraz potępił „akt wandalizmu”, po czym, krytykując przeciwników rzeźby, zaprzeczył sam sobie, mówiąc iż: „Polityka nie powinna mieszać się do sztuki.”

 

Pic. source: http://www.cathnews.com/news/607/images/80_story.jpg

 

Skip to content