Aktualizacja strony została wstrzymana

Katolik w „posoborowiu”

Bez dwóch zdań: przyszło nam, tzw. tradycyjnym katolikom,  żyć w trudnych czasach. Stolica Piotrowa i większość duchowieństwa tkwią w błędach Soboru Watykańskiego Drugiego. W większości seminariów, katolickich uczelni i parafialnych kościołów głoszone są nauki zawierające te właśnie błędy.

Msza Wszechczasów ”” wielowiekowa, na wskroś katolicka forma rytu rzymskiego Najświętszej Ofiary, a przy tym liturgia najpiękniejsza po tej stronie Nieba – jak Mszę Świętą Wszechczasów nazwał o. Fryderyk Faber, słynny dziewiętnastowieczny konwertyta z protestantyzmu ”” zepchnięta jest gdzieś na bok na rzecz postępowego tworu, jakim jest Novus Ordo Missae, chociaż z dnia na dzień coraz większe rzesze katolików odkrywają skarb Tradycji Kościoła, jakim jest Msza Święta zwana powszechnie trydencką.

Słabnie duch misyjny Kościoła, zwłaszcza wobec heretyków i schizmatyków, których wzywanie do nawrócenia piętnuję się dziś jako zjawisko niepożądanego prozelityzmu!

Dzisiejszy katolik, chcący poznać prawdziwą, niezmienną, tradycyjną naukę Kościoła ma na to przynajmniej dwa sposoby. Albo zostanie mu ona przekazana przez kogoś świetnie znającego istniejącą od prawie dwóch tysiącleci wykładnię Magisterium, obojętnie czy będzie to osoba świecka, czy duchowna, albo sam, własnym wysiłkiem sięgnie do dokumentów Kościoła sprzed Vaticanum Secundum (oczywiście dokumenty tego soboru zawierają bardzo wiele zdrowej nauki, niemniej jednak sporo w nich herezji) i z pomocą Ducha Świętego odkryje Prawdę.

Na drodze pierwszego sposobu przychodzi z pomocą wiele godnych polecenia pozycji autorstwa tych sług Kościoła, którzy otrzymawszy zdrową edukację doktrynalną demaskują niebezpieczną dwuznaczność, błąd oraz zerwanie z nieomylnym nauczaniem poprzednich papieży, jakie dokonało się w dokumentach soboru, jak i w posoborowym nauczaniu. Nie sposób zatem nie wspomnieć o takich obrońcach Tradycji, jak m.in.: abp Marceli Lefebvre, Romano Amerio, Dytryk von Hildebrand czy x. Karol Stehlin.

Co do drugiej drogi poznania Tradycji, najlepiej przyswoić sobie naukę błogosławionego Soboru Trydenckiego oraz Soboru Watykańskiego Pierwszego. W celu zaś odkrycia błędów Vaticanum Secundum, jak też poznania i uwrażliwienia się na to, czym jest i jak zgubny jest modernizm, polecam zapoznać się przede wszystkim z encyklikami:

””          Quanta Cura (O błędach modernizmu) bł. Piusa IX oraz obowiązkowo Syllabus Errorum (często dołączany do tejże encykliki, który jest nieomylnym dokumentem piętnującym błędy przeciwne Wierze katolickiej);

””          Pascendi Dominici Gregis (O zasadach modernistów) św. Piusa X;

””          Mortalium Animos (O popieraniu prawdziwej jedności religii) Piusa XI;

””          Humani Generis (O błędach przeciwnych Wierze katolickiej) Piusa XII.

Poznawszy tradycyjne nauczanie Kościoła, wierny niechybnie zobaczy, jak wiele zła przeniknęło do wnętrza Bożej Winnicy. Dlatego też niech każdy katolik codziennie składa Bogu ofiarę za Kościół ze znoszonych trudów życia, niech ”” jeśli tylko może ”” uczestniczy we Mszy Wszechczasów, niech wreszcie zanosi żarliwe błagania do dobrego Boga, aby raczył tak pokierować obecnym papieżem, żeby ten potępiwszy błędy, jakie w ubiegłym stuleciu do Kościoła się zakradły (za przyzwoleniem, a nawet aprobatą jego poprzedników!), jasno wyłożył wiernemu ludowi tradycyjną naukę oraz aby korzystając ze swojej najwyższej władzy papieskiej gromił te sługi Kościoła, które zatruwają umysły wiernych plugastwem modernizmu i jadem innych herezji. Niech katolik błaga Boga o oficjalne papieskie potępienie błędów Vaticanum Secundum!

Niech prosi też Pana o całkowite i bezkompromisowe przywrócenie celebracji Mszy św. papieża Piusa V, który ustanowił ryt Mszy trydenckiej na wsze czasy1, oraz o zaprzestanie składania Najświętszej Ofiary w nowej, posoborowej, bliższej protestantom formie.

Niech dobry Bóg sprawi także, aby wszelcy nieprzyjaciele Kościoła, w tym masoni i moderniści, porzuciwszy drogę wiodącą do piekła i pojednawszy się z Kościołem, weszli na drogę zbawienia.

Niech łaskawy Pan da wreszcie swoim wiernym sługom łaskę i wszelką niezbędną pomoc do tego, aby troszcząc się o swoją świętość, głosili Ewangelię wszystkim ludziom, heretyków zaś i schizmatyków wzywali do nawrócenia do świętego Kościoła Chrystusowego, poza którym nie ma zbawienia.

Adam Wątroba


1 Św. Pius V, Bulla Quo Primum.

Poniżej zamieszczamy – na wyraźną prośbę Autora –  przesłane w dniu 12 grudnia 2011 roku oświadczenie:

Oświadczenie

Z całą pokorą i uniżeniem, ze świadomością swojej grzeszności i omylności odwołuję wszystkie słowa z moich artykułów (głównie z: „Katolik w posoborowiu” i „O encyklice Mortalium animos”), które zawierały twierdzenia jakoby Sobór Watykański II nauczał herezji czy błędów, a działania papieży (zwłaszcza w dziedzinie ekumenizmu) „pontyfikujących” po Piusie XII były niezgodne z Tradycją Kościoła. Moje stanowisko wyrażone w tych artykułach uległo zmianie, na skutek większego zagłębienia się w sprawy związane z SWII.

Obecnie niestety nie jestem w stanie jednoznacznie określić swojego stanowiska w tych sprawach – cały czas poszukuję odpowiedzi na zapalne problemy (takie jak: kwestia wolności religijnej – potępianej przez przedsoborowych papieży, a przez Sobór Watykański II afirmowanej; kwestia ekumenizmu, spotkań międzywyznaniowych w Asyżu).

Jako wierny sługa Kościoła, nie chcę zabierać głosu w sprawach, co do których nie mam pewności lub w których po prostu brakuje mi wiedzy, żeby przypadkiem nie zaszkodzić Kościołowi katolickiemu, mojemu Nauczycielowi i Matce.

Wspomniane artykuły pozostaną niestety na niektórych portalach internetowych, pomimo moich próśb o ich usunięcie.

Adam Wątroba

Za: legitymizm | http://www.legitymizm.org/katolik-w-posoborowiu

Skip to content