Aktualizacja strony została wstrzymana

Wesoły autobus w służbie bezpieczeństwa – Stanisław Michalkiewicz

Pan premier Donald Tusk, który ostatnio wyruszył na polskie drogi w budowie wesołym autobusem (żeby tylko przypadkiem nie wpadł do jakiegoś wilczego dołu, wykopanego przez ministra Grabarczyka na Jarosława Kaczyńskiego i jak zwykle – zapomnianego) oświadczył, że podczas głosowania w ONZ Polska nie poprze rezolucji w sprawie proklamowania niepodległego państwa palestyńskiego, bo zagroziłoby to bezpieczeństwu Izraela. To bardzo ładnie, że premier Tusk troszczy się o bezpieczeństwo Izraela nawet jakby bardziej, niż o bezpieczeństwo Polski, ale czy zablokowanie jednej rezolucji położy kres niebezpieczeństwom, jakie czyhają na Izrael? Ależ skądże, wcale nie! Największym niebezpieczeństwem dla Izraela są oczywiście Palestyńczycy – i powiedzmy sobie szczerze i otwarcie – dopóki oni będą, to Izrael nie będzie bezpieczny. Zatem trzeba chwycić byka za rogi i przeprowadzić ostateczne rozwiązanie kwestii palestyńskiej. To oczywiście problemu bezpieczeństwa Izraela też nie rozwiąże do końca, bo w takim Egipcie właśnie podnosi głowę Bractwo Muzułmańskie, a z Syrii szczerzy kły straszliwy Assad.

Co tu ukrywać; to są państwa bardzo niebezpieczne dla Izraela, więc czy by tak nie zbombardować ich atomowymi kartaczami? Wprawdzie Izrael atomowych kartaczy „nie ma”, ale wiadomo przecież, że jak Pan Bóg dopuści, to i z kija wypuści – a czy Pan Bóg mógłby czegokolwiek odmówić Izraelowi? Wprawdzie jest Wszechmogący, ale tego to chyba już by nie mógł, bo pan redaktor Michnik pokazałby Mu ruski miesiąc. No dobrze – a co z Iranem? Nooo, tu nie ma wątpliwości, że tę tłustą plamę na ludzkości trzeba zetrzeć bez wahania. Ale przecież na tym zagrożenia dla Izraela się nie kończą, bo przecież świat aż roi się od antysemitników, którzy Izraelu psują znakomicie nakręcone geszefty. Nie ma zatem rady, tylko trzeba tym wszystkim antysemitnikom poukręcać łby. Czy jednak położy to kres antysemitnictwu? O tym nie ma mowy, a zatem nie ma innego wyjścia, jak się z ludzkością raz na zawsze rozprawić – bo nie ma takiej ceny, jakiej nie można by zapłacić, nie ma takiego poświęcenia, jakiego nie można by dokonać dla bezpieczeństwa Izraela. Tako rzecze premier Tusk z wesołego autobusu.

Stanisław Michalkiewicz

Za: michalkiewicz.pl | http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=2201

Skip to content