Aktualizacja strony została wstrzymana

Źenujaca postawa posłów Rasia i Gowina – ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski

Po opublikowaniu felietonu pt. „Kardynał kontra dziennikarz” dostałem wiele listów od Czytelników. Większość z nich dotyczy powiązań polityków PO z krakowskimi władzami kościelnymi, które na tym wychodzą jak przysłowiowy Zabłocki na mydle.

Przykładem niech będzie ostatnie zachowanie posła Ireneusza Rasia, który ustawicznie trzyma się księżowskich sutann, a który w dniu 31 sierpnia br. uchylił się,  choć był obecny na sali sejmowej, od wzięcia udziału w głosowaniu nad obywatelskim projektem ustawy o ochronie życia poczętego. A czego on tak bardzo się przestraszył? Czy takie zachowanie przystoi absolwentowi Papieskiej Akademii Teologicznej i członkowi zakonowi Rycerzy Kolumba, który co roku w grudniu wraz z metropolitą krakowskim zapala w błysku fleszy i kamer choinkę pod „oknem papieskim” w pałacu arcybiskupim? Nawiasem mówiąc, sama data głosowania powinna zachęcić go do tego, aby miął on choć trochę odwagi, którą wykazywali się robotnicy Wybrzeża w czasie strajków oraz hutnicy w czasie obrony krzyża w Nowej Hucie. 

Z kolei inny poseł PO Jarosław Gowin głosował za odrzuceniem owego projektu ustawy. Jest to tym bardziej zaskakujące, że jako rektor Wyższej Szkoły Europejskiej wynajmuje on bowiem na bardzo korzystnych warunkach budynek kościelny przy ul. Westerplatte 11 w Krakowie.  A jeszcze nie tak dawno owi dwaj politycy lansowani byli przez środowisko księdza kardynała jako ci, co będą w Sejmie bronić spraw Kościoła. Jakże te oczekiwania okazały się nie trafione. Chyba patron wspomnianej szkoły śp. prof. Józef  Tischner z tego powodu przewraca się w grobie. Co do samego budynku, to jest on darowizną na rzecz działalności charytatywnej Arcybractwa Miłosierdzia, którego majątek parę lat temu kuria krakowska, reprezentowana przez księdza-biznesmena Bronisława Fidelusa (kierującego siecią restauracji i hoteli), przejęła na inne cele. Może więc nastał najwyższy czas, aby obiekt ten albo powrócił na cele dobroczynne, albo został przekazany szkole katolickiej, która swoich uczniów nie będzie wychowywać na polityków-kunktatorów.

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski

Za: Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski blog | http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=4777

Skip to content