Aktualizacja strony została wstrzymana

Jankiel z „Pana Tadeusza” a prawda o roku 1812 roku – Janusz Moczulski

Zbliżająca się dwusetna rocznica wyprawy Napoleona na Moskwę, stanowiącej tło historyczne naszej epopei narodowej „Pan Tadeusz”, zainspirowała wybitnego polskiego kompozytora, laureata Oscara, Jana A.P. Kaczmarka – znanego przede wszystkim jako twórcę muzyki do amerykańskich filmów – do napisania utworu nawiązującego do szczególnego fragmentu tego niezwykłego dzieła, zwanego „koncertem Jankiela” i noszącego identyczną z nim nazwę. Przypomnijmy, że prapremierowe wykonanie  utworu  odbyła się w Warszawie w dniu 3 lipca br. z udziałem białoruskich cymbalistów.

Od czasu kiedy chodziłem do liceum upłynęło pół wieku, a mimo to wciąż pamiętam, jak na lekcjach polskiego pani profesor zwracała nam uwagę na postać wspomnianego już Jankiela, starego Żyda, który prowadził w Soplicowie dwie karczmy.To właśnie on pewnego letniego dnia pamiętnego roku 1812, w jednej z najwspanialszych scen poematu, przedstawiającej staropolską biesiadę w Soplicowie, w patriotycznej atmosferze wywołanej wkroczeniem na Litwę Wielkej Armii,w skład której wchodziło wiele polskich oddziałów wykonał wspaniały koncert na cymbałach na cześć generała H. Dąbrowskiego. Tego fragmentu poematu musieliśmy się nauczyć na pamięć. Jankiel, jedyny Żyd, który występuje w „Panu Tadeuszu”, został przedstawiony przez Mickiewicza jako gorący patriota, który z radością powitał to wydarzenie. Nic dziwnego, że wobec braku komentarza historycznego, my, uczniowie, byliśmy przekonani, że Jankiel symbolizował patriotyczną postawę ludności żydowskiej zamieszkującej dawne ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego. Przecież ona odczuwała niewolę rosyjską nawet boleśniej od Polaków i bardziej była prześladowana.

Obecnie nadal rozpowszechniany jest w szkołach, a także na forach internetowych dla uczniów, mit Żyda Jankiela – wielkiego polskiego patrioty. Na jednym z nich przeczytałem, że „Portret Jankiela to jeden z najpiękniejszych portretów Żydów w polskiej literaturze. W kreacji tej postaci uderza przede wszystkim żarliwy patriotyzm.”  Istotnie, przecież Mickiewicz napisał: „Żyd poczciwy ojczyznę jako Polak kochał”. W innym miejscu wieszcz nawet sugeruje, że Jankiel szpiegował na rzecz wrogów Rosji (czyli zwolenników Napoleona). Przecież major rosyjski Ryków powiada do Sędziego:

            Wszak Jankiel, szpieg, którego już rząd dawno śledzi
            Jest twoim domownikiem,w karczmie twojej siedzi,
            Mogę teraz was wszystkich wziąć w areszt od razu…

 Być może Mickiewicz znał jakiegoś patriotycznie nastawionego Żyda, który stał się pierwowzorem Jankiela (niektórzy przypuszczają jednak, że raczej pierwowzorem był rabin Jakub Natan z Będzina, który nic wspólnego z Litwą i czasami Księstwa Warszawskiego nie miał, ponieważ wspierał powstanie listopadowe),  ja jednak niedawno mogłem przekonać się, że postawa ogółu ludności żydowskiej w 1812 roku na Litwie była zupełnie inna.

Jak można przeczytać w wydanej po stu latach od wyprawy Napoleona na Moskwę książce historyka żydowskiego Israela Friedlandera (opartej na pracach wybitnego znawcy historii Żydów polskich i rosyjskich Szymona Dubnowa), dawni poddani Rzeczpospolitej należący do narodu żydowskiego okazali wierność Rosji.

Oto cytat z dzieła prof. Friedlandera, którego trudno posądzać o uprzedzenia do własnego narodu:

„Podczas wielkich zmagań roku 1812 przejawili Żydzi przez cały czas ducha niezwykłej lojalności i patriotycznego poświęcenia (wobec Rosji – mój przypisek).Ten duch przejawiał się w ważnych usługach wywiadowczych świadczonych przez ludnośc cywilną – wtedy jeszcze nie było poboru Żydów do armii- i przejawiał się również w popularnych ulotkach w jidisz, nawołujących Żydów do modlitw o powodzenie rosyjskich wojsk. Wybuch patriotyzmu ze strony tej części ludności, która zawsze była w imperium kopciuszkiem, można przypisać całej gamie okoliczności. Zawieszenie wygnania jej ze wsi, zadekretowanego przed trzema laty, było według wszelkiego prawdopodobieństwa przyjęte przez Żydów jako dobry omen wskazujący na przyszłe życzliwe zamierzenia rządu. Ponadto żydowskie masy w Rosji, mocno przywiązane do swego odrębego stylu życia, obawiały się – obawa ta była wyrażana przez pewnego sławnego w owym czasie cadyka – że  zwycięstwo Napoleona, chociaż byłoby korzystne dla Żydów pod względem materialnym, mogłoby przynieść ze sobą zarodki religijnej dezintegracji, takiej jaką można było zaobserwować w Niemczech. W każdym razie lojalność Żydów pozostawała w dużym kontraście do postawy t.zw. ludności tubylczej to jest Polaków. […]

Ta patriotyczna postawa Żydów była zaskoczeniem i stała się obiektem podziwu ze strony władz rosyjskich. W Grodnie, w którym za nielojalność zawieszono polskich urzędników, nadzór policyjny powierzono żydowskiemu kahałowi.        

Sam car Aleksander z uczuciem mówił o patriotyźmie żydowskich poddanych i przy wielu okazjach obiecywał im poprawę losu.”

Tyle napisał prof. I.Friedlander w 1915 r., wyraźnie aprobując postawy, jaką zajęli jego ziomkowie w 1812 r.

Być może, że to głównie dzięki informacjom dostarczanym przez żydowskich szpiegów udało się  Barcleyowi de Tolly (dowódcy pierwszej armii rozmieszczonej początkowo w rejonie między Kownem a Wilnem) oraz  Bagrationowi (dowódcy drugiej armii rozlokowanej między Niemnem a Bugiem), zręcznymi manewrami wyprowadzić swoje wojska ze strefy zagrożenia atakiem Wielkiej Armii i połączyć się w Smoleńsku. Plan Napoleona zniszczenia  nieprzyjaciela swoimi przeważającymi siłami już w strefie przygranicznej Rosji, a więc na terenach dawnego Wk.Księstwa Litewskiego, legł w gruzach. Zaważyło to fatalnie na losach całej kampanii i zniweczyło wiązane ze zwycięstwem Napoleona nad Rosją nadzieje Polaków na odzyskanie niepodległości.

Zapewne w przyszłym roku Rosja będzie hucznie świętować dwusetną rocznicę wielkiego zwycięstwa odniesionego nad Napoleonem. Może więc warto byśmy również przy okazji tego dla nas ważnego wydarzenia historycznego pogłębili naszą wiedzę o tamtej ciekawej epoce, nie ograniczając się tylko do powtórnego przeczytania „Pana Tadeusza”. Jak widać, nasz wielki poeta, pomimo ogromnego talentu, nie zawsze pisał zgodnie z prawdą historyczną.

 Janusz Moczulski

lipiec 2011

Opracowanie: WWW.BIBULA.COM na podstawie: materiałów autorskich

Skip to content