Aktualizacja strony została wstrzymana

Szamańskie próby zaczarowania „kolejki do Komunii”

Jak czytamy w Obłudniku Powszechnym:

…klękanie w procesji do Komunii św. jest nieporozumieniem. Gdy biskupi wrócili do starożytnej formy procesji eucharystycznej w miejsce przyjmowania komunii na klęcząco, jakiś mądrala wpadł na pomysł, by jeszcze dodatkowo „uczcić” Chrystusa. Nowinka upowszechniła się z trwałością godną lepszej sprawy…

Rozbierzmy z uwagą ten krótki cytat.

Autor ma rację – klękanie przed Najświętszym Sakramentem podczas maszerowania w procesji jest nieporozumieniem. Problem jednakże polega na tym, że kolejkowe człapanie do Komunii świętej podczas NOM-u to nie jest żadna procesja. I to nigdy nie będzie procesja, z definicji. Zwłaszcza, jeśli – jak w typowej parafii – Komunii świętej udziela jeden kapłan i stado świeckich szafarzy biegających po nawie w tę i we wtę.

Autor wspominając o „starożytnej formie procesji Eucharystycznej” chyba sam do końca nie wie, co to jest i jak wygląda „procesja Eucharystyczna”. Może w redakcji „Więzi” w święto Bożego Ciała siedzi się w pracy przy komputerze?

„Mądralą”, który wbrew kacerskim zachciankom szanownego redaktora zalecał klękanie przed Najświętszym Sakramentem był sam bł. Jan Paweł II – tak gwoli ścisłości faktograficznej.

I ostatnia sprawa – to nie biskupi „wrócili” do „starożytnej praktyki” komunikowania na stojąco. Zaczęło się od proboszczowskich samowolek w latach 60-tych na Zachodzie, połączonych z wycinaniem „zbutwiałych i spróchniałych” balustrad w prezbiteriach kościołów, pod koniec lat 70-tych tamtejsi biskupi mimo kierowanych do nich skarg nie reagowali, zaraza rozlała się na cały świat, a w latach 90-tych zaatakowała również Polskę. Po czem Stolica Apostolska w ramach”walki z nadużyciem” po prostu je… zalegalizowała. Jak wiele innych, z Komunią świętą do łapy – na czele.

Dextimus

Za: Kronika Novus Ordo (30 maja 2011) | http://breviarium.blogspot.com/2011/05/szamanskie-proby-zaczarowania-kolejki.html

Skip to content