Aktualizacja strony została wstrzymana

Kochana młodzieży! Michnik Was kocha gdy machacie mu balonikami. Ale jak macie własne zdanie, jesteście „pryszczaci”

Nie możemy nic więcej zrobić jak tylko podziękować Adamowi Michnikowi, Piotrowi Najsztubowi i Tomaszowi Lisowi za wywiad jaki wspólnie zafundowali nam w tygodniku „Wprost”. Wywiad teoretycznie atakujący wszystkich, którzy się z nimi nie zgadzają. W rzeczywistości zaś – autoobnażający w sposób wręcz niewiarygodny. Bo czy można sobie wyobrazić, że redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” jednym zdaniem, jedną wypowiedzią rozbija w pył całą propagandę swojego środowiska skierowaną do młodych ludzi? A jednak! Robi to. W sposób niezbyt mądry, ale wyrazisty.

Oto bowiem gdy nie po drodze mu z jakimś środowiskiem, sięga, tradycyjnie już, po dwa rodzaje „argumentów”. Pierwszy to obelgi. I dlatego właśnie przekręca nazwę tygodnika „Uważam Rze” na „Uważam ŁRze”. Co jest o tyle zabawne, że otwiera pole do różnych zabaw z nazwiskami i nazwami, ale jak już pisaliśmy, to nie w naszym stylu. Swoją drogą liczymy, że „Wyborcza” nie będzie się już obrażała na liczne napisy na murach. Na przykład o tym, że jest „Wybiórcza”.

Drugi argument to odwołanie się do kategorii wieku. I to jest właśnie najcudowniejsze. Bo przecież żadne inne środowisko nie oddaje tyle hołdów młodzieży, nie mówi, że ona mądrze i dobrze wybiera, że ona jest przyszłością, że ona jest z nimi. Źadna inna gazeta nie pokazuje tak chętnie młodych, zbuntowanych przeciwko księżom, nauczycielom, patriotyzmowi, ojczyźnie, historii, Kaczyńskiemu i co tam jeszcze można dopisać. Nie ma mediów bardziej jak te związane z Michnikiem kochających baloniki w rekach młodych, chorągiewki, oklaski i wspólne marsze na rzecz postępu.

To kochają! Ale niestety, i to jest zła wiadomość dla młodych, tylko wtedy gdy ci młodzi widzą w nich mistrzów, gdy ich ubóstwiają, popierają, dają się sterować. Gdy są,  odwołując się do Gombrowicza, że są upupieni. Wtedy są cacy, cacy, milusińscy tacy.

Ale kiedy ci młodzi mają nieco inne zdanie, podejmują polemikę, nie chcą uznać autorytetu, który tak zachwyca (jak nie zachwyca, to ma zachwycać!) , wtedy stają się wstrętnymi gówniarzami! O właśnie. A nawet więcej – nawiedzonymi gówniarzami! Zacytujmy więc Mistrza Adama:

Czytam rozmaitych młodych „pryszczatych” z nowego tygodnika, który wychodzi przy „Rzeczpospolitej”, że dla nich największym problemem Polski jest to, że Jaruzelski i Kiszczak nie siedzą w więzieniu, nie zostali skazani. Dla mnie to w ogóle nie jest problem.

To, że dla redaktora Michnika to nie jest problem, ale radość, to jasne od lat. Chociaż teza, że to największy problem dla „Uważam Rze” zadziwia. Bardziej tę redakcję martwi bezrobocie wśród młodych i wytracanie siły państwa w kraju „zielonej wyspy”.

Ale do rzeczy. Czyż nie cudowna ta fraza o pryszczatych? A gówniarze, a dzieciarnio paskudna, wąs nie urósł pod nosem, a ty się już chcesz mądrzyć? A baloników to nie łaska ponosić? Poklaskać komu trzeba? Posłuchać Ojców Założycieli?

Jak miło poczuć się młodym! W tym wieku.

No i jeszcze jedno zdziwienie. Tak zwani pampersi byli „pryszczaci” już w latach 90. Czy dla Adama Michnika czas się zatrzymał?

Swoją drogą, „pryszczaci” – radykalne środowisko młodych komunistów literatów z lat 50., tak stoi w książkach, to raczej kręgi obecnej „Wyborczej” niż nasze. Sorry Gregory, to jedno sprostowanie naszym dziadkom  i Babciom walczącym za wolną Polskę winni jesteśmy na serio.

kam

Za: wPolityce.pl (http://wpolityce.pl/view/11539/Kochana_mlodziezy__Michnik_Was_kocha_gdy_machacie_mu_balonikami__Ale_jak_macie_wlasne_zdanie__jestescie__pryszczaci_.html) | Kochana młodzieży! Michnik Was kocha gdy machacie mu balonikami. Ale jak macie własne zdanie, jesteście "pryszczaci" http://wpolityce.pl/view/11539/Kochana_mlodziezy__Michnik_Was_kocha_gdy_machacie_mu_balonikami__Ale_jak_macie_wlasne_zdanie__jestescie__pryszczaci_.html

Skip to content