Demokraci kontrolujący parlament stanu Maryland nie zdołali uzyskać większości głosów za poparciem wniosku o zalegalizowanie związków jednopłciowych definiowanych jako małżeństwo.

Unikając całkowitego odrzucenia wniosku, parlamentarzyści Izby Reprezentantów stanu Maryland zastosowali prawną furtkę przekazując w piątek, 11 marca br. projekt ustawy do komisji prawnej Senatu. Michael Busch, przewodniczący Izby zapowiedział jednak, że po porażce Demokraci nie poddadzą się, i że „spróbują w przyszłym roku”.

Pomimo kontroli przez lewicowców obu izb parlamentu oraz Zgromadzenia Ogólnego, nie zdołano uzbierać wymaganej połowy ze 141 głosów. Gdyby doszło do uchwalenia ustawy, gubernator stanu zapowiedział już jej podpisanie, co uczyniłoby Maryland szóstym stanem w USA prawnie i w pełni uznającym związki jednopłciowe.

W Środę Popielcową na ulicach przedmieść Baltimore miały miejsce demonstracje przeciwko próbie narzucenia społeczeństwu antyrodzinnych praw. Demonstrowali m.in. odświętnie ubrani w garnitury młodzi mężczyźni z flagami katolickiego stowarzyszenia „Tradycja, Rodzina i Własność” (Tradition, Family and Property – TFP).