Jakiś czas zastanawiałem się czy przytoczyć tu wywiad na który natrafiłem ponad miesiąc temu, dzięki memu znajomemu, który podesłał ten link z zapytaniem – co o tym myślę? Wywiad swobodnie sobie „wisi” na RMF24 – http://www.rmf24.pl…
Jest szokujący ze względu na treść i spokój miłej atmosferki, wręcz prawie domowej. Jak gdyby nic. Wręcz idylla. Takie sobie gawędzenie, znane nam od ostatnich wyborów prezydenckich.
Rozmowa odbyła się w grudniu 2009 roku, przed świętami Bożego Narodzenia. Wywiad ten moim zdaniem uzupełnia się z inną wypowiedzią Bronisława K., znaną społeczności blogerów i nie tylko, że: prezydent bedzie gdzieś leciał i wtedy wszystko się zmieni – http://www.youtube.com…, nazywana przez niektórych „freudowskim przejęzyczeniem”
Oto fragment wspomnianego wywiadu:
….
Konrad Piasecki: Panie marszałku, pan mówi jak kandydat Platformy na prezydenta!
Bronisław Komorowski: Nie miałem takiej intencji…
Konrad Piasecki: Ale coś to zabrzmiało.
Bronisław Komorowski: Ale uprzejmie dziękuję za ten prezent pod choinkę.
Konrad Piasecki: Słowo „modernizacja” też z Olechowskim macie ostatnio ulubione, bo obaj bardzo chętnie go używacie.
Bronisław Komorowski: Ale wie pan, to nie są słowa-klucze. Ja po prostu uważam, że modernizacja dzisiaj jest i potrzebna, i możliwa, dlatego zrobię wszystko jako marszałek Sejmu, aby ona postępowała do przodu. Polska ma swoją szansę gigantyczną cywilizacyjną.
Konrad Piasecki: Pan – człowiek – który ogłosi datę wyborów prezydenckich uważa, że im szybciej się one odbędą, tym lepiej?
Bronisław Komorowski: Generalnie tak.
Konrad Piasecki: Ale dlaczego?
Bronisław Komorowski: Bo uważam, że jest coś złego w obszarze władzy wykonawczej. Jest taka zimna wojna między rządem a prezydentem. Prezydent nie wspiera reform, prezydent stara się utrudnić życie rządowi. Ten stan rzeczy byłoby dobrze skrócić.
Konrad Piasecki: Ale się nie skróci przecież datą wyborów prezydenckich!
Bronisław Komorowski: Właśnie się skróci.
Konrad Piasecki: Jak się skróci?
Bronisław Komorowski: Jeżeli się zrobi wcześniej wybory, to ten okres takiej zimnej wojny będzie trwał krócej.
Skóra cierpnie, czy pomyśleliście o tym samym co ja? Grudzień 2009…. I ta pewność siebie.
Yurko