Aktualizacja strony została wstrzymana

Oddajcie Nefretete – Niemcy nie oddają zrabowanych dzieł sztuki

Szef Najwyższej Rady Zabytków Egipskich Zahi Hawass wysłał oficjalne pismo do dyrektora fundacji Pruskie Dobra Kultury (Preussische Kulturbesitz) Hermanna Parzingera, w którym kategorycznie domaga się oddania wywiezionego, zdaniem egipskiej strony nielegalnie, w 1912 roku do Niemiec słynnego popiersia Nefretete. Źądanie to oficjalnie wspiera premier Egiptu Ahmed Nazif. Niemcy odmawiają, twierdząc, że zabytek stał się już ich własnością.

Obecnie Nefretete wystawiona jest jako atrakcja w Neue Museum na wyspie Museuminsel w niemieckiej stolicy. Popiersie, które liczy ponad 3300 lat, zostało zdaniem Egipcjan nielegalnie wywiezione do Niemiec w 1912 roku. To nie są pierwsze próby jego odzyskania, ponieważ władze egipskie takie starania rozpoczęły już w 1924 roku, później pisma wzywające niemiecki rząd do oddania Nefretete były słane w 1933 roku i wielokrotnie po wojnie. Za każdym razem Niemcy odmawiali oddania popiersia, tłumacząc, że jest ono własnością Preussische Kulturbesitz. Dokładnie taki sam pogląd na tę sprawę prezentuje dzisiejsze federalne ministerstwo spraw zagranicznych, twierdząc, że to jest niemiecka własność. Szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle, w trakcie zeszłorocznej oficjalnej wizyty w Egipcie próbował przekonywać tamtejsze władze, żeby zrezygnowały z ubiegania się o zwrot Nefretete, gdyż wszelkie dokumenty dowodzą, że popiersie jest własnością niemieckiej fundacji Preussische Kulturbesitz. Także inny członek tej fundacji Birgit Joebstl od dawna twierdzi, że oddanie popiersia jest niemożliwe, gdyż zgodnie z dokumentacją rzecz ta jest wyłączną własnością fundacji. Niemiecki rząd odmówił Egiptowi nawet wypożyczenia popiersia, tłumacząc to obawami przed transportem, który może źle wpłynąć na zabytek. Ale większość (nawet niemieckich) mediów nie ma wątpliwości, że odmowa wypożyczenia była i jest spowodowana obawami, że Egipt nie będzie chciał oddać Nefretete Niemcom.

Popiersie Nefretete, żony faraona Echnatona z XVIII dynastii, to egipskie dzieło sztuki liczące około 3300 lat. Firma ubezpieczeniowa wyceniła tę rzeźbę na 300 milionów dolarów. Niemiecki archeolog Ludwik Burchardt w 1912 roku odnalazł popiersie Nefretete w starożytnym mieście Echnatona Amarnie i następnie wywiózł je (jak twierdzą egipscy archeolodzy i prawnicy) nielegalnie do Niemiec. Od tego momentu trwa spór prawny pomiędzy Berlinem a Kairem o prawo do zabytku.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że kwestia nielegalnie posiadanych przez Niemców dóbr kultury nie jest tylko egipskim problemem, ponieważ także Polska od wielu lat ubiega się od niemieckiego rządu o zwrot wielu dzieł sztuki zrabowanych podczas drugiej wojny światowej. Jak stwierdził w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” historyk dr hab. Adam Musiał, Niemcy tworzyli specjalne komanda, które od 1939 aż do 1945 roku rabowały systematycznie nasze dzieła sztuki lub je celowo niszczyły. Adwokat Stefan Hambura przypomina z kolei, że od Niemiec cały czas trzeba domagać się oddania zrabowanych przez nich dzieł sztuki, gdyż – jak stwierdził prawnik w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”: „Na zagrabione w Polsce dobra kultury podczas drugiej wojny światowej nie ma przedawnienia. Według prawnej formuły Radbrucha istnieje możliwość dochodzenia zwrotu utraconej własności nawet po wielu latach”. – Niemiecki kodeks cywilny mówi, że rzeczy zrabowanych nie można nabywać na własność, nawet jeśli ktoś wszedł w ich posiadanie w dobrej wierze – dodał.

Waldemar Maszewski, Hamburg

Za: Nasz Dziennik, Czwartek, 27 stycznia 2011, Nr 21 (3952) | http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110127&typ=sw&id=sw03.txt | Niemcy nie oddajÄ… zrabowanych dzieł sztuki Oddajcie Nefretete

Skip to content