Aktualizacja strony została wstrzymana

Rosjanie zablokują drugą linię metra?

Pomnik „czterech śpiących” stoi na trasie budowy metra i konieczne jest jego przeniesienie. Na pierwszy rzut oka nie wygląda to groźnie, ale sprawę mieli skomplikować urzędnicy miasta którzy uznali że Moskwa może mieć tutaj coś do powiedzenia.

O sprawie informuje weekendowe wydanie Stołecznej Gazety Wyborczej, która powołuje się na wiceprzewodniczącą rady Warszawy Olgę Johann z PiS. Według jej relacji warszawscy urzędnicy wysłali do Federacji Rosyjskiej „pytanie o zgodę” na przeniesienie pomnika „czterech śpiących”, czyli mówiąc oficjalnie Pomnik Braterstwa Broni. Dlaczego akurat Moskwa ma być w tej sprawie władna? Pewnie dlatego, że monument poświęcony jest polko-radzieckiemu braterstwu broni. Możemy  na nim przeczytać „Chwała bohaterom Armii Radzieckiej, towarzyszom broni, którzy oddali swe życie za wolność i niepodległość narodu polskiego. Pomnik ten wznieśli mieszkańcy Warszawy 1945”.

Powiązane

Radni PiS są oburzeni i używają nieco bardzo dosadnych słów niż serwilizm na określenie postawy urzędników Hanny Gronkiewicz-Waltz. Wiceprzewodnicząca Johann jest bardzo zdziwiona tym, że Rosjanie mogą mieć coś do powiedzenia na temat polskich pomników. Jak informuje Stołeczna GW według Pawła Terleckiego z PiS takie konsultacje dyplomatyczne to dowód na „rosyjską politykę historyczną w Warszawie”.

Dziennikarze GW ustalili, że pismo w tej sprawie wysłała do rosyjskiej ambasady Rada Ochrony Miejsc Pamięci Walk i Męczeństwa na prośbą ratusza. Według urzędników wymaga od nas tego umowa z 1996 roku która zobowiązuje stronę polską do konsultacji przeniesienia pomnika. Tym bardziej, że akurat ten o którym mówimy ma się znajdować w wykazie załączonym do tej umowy.

Według radnego Terleckiego to „półprawdy”. Podobno jest traktat z 1994 roku który zobowiązuje nas do „konsultacji przy przenosinach cmentarzy oraz miejsc pochówku”. Pikanterii całej sprawie ma dodawać historia pomnika, który początkowo wcale nie był przeznaczony dla upamiętnienia przyjaźni polskich i radzieckich żołnierzy.

Jak informuje portal wpolityce.pl czterech śpiących nie zostało zbudowanych przez Rosjan, tylko  przez komunistyczne polskie władze. W 1945 roku decyzją komunistycznych władz polskich cokół przeznaczony pod pomnik bohatera Bitwy Warszawskiej 1920 roku księdza Skorupki został zagospodarowany dla Braterstwa Broni.

Za: eKurier Warszawski | http://ekurjerwarszawski.pl/miasto/wiadomosci/1154/rosjanie-zablokuja-druga-linie-metra.html

Skip to content