Aktualizacja strony została wstrzymana

Lewactwo blokuje spotkania z izraelskim generałem

Aktywiści skrajnej lewicy, ci sami którzy wykorzystywali wizerunek Żydów w oświęcimskich pasiakach do organizowania protestów przeciwko narodowcom, chcą dzisiaj zablokować wykład izraelskiego generała Eitan Dangota, który przyjechał do Polski na zaproszenie Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM) w Warszawie.

Generał Eitan Dangot jest głównodowodzącym izraelskich armii okupujących terytoria palestyńskie. Znany żydowski wojskowy przyjechał do Polski, aby odwiedzić byłe niemieckie obozy zagłady. W podróży towarzyszy mu ojciec, tzw. ocalony z Holokaustu. Przy okazji pobytu w naszym kraju generał ma dziś rano wygłosić wykład w Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych.

Wykład wywołał ostry protest ze strony lewicowych organizacji propalestyńskich. – To skandal. Polska po raz kolejny się kompromituje – mówi „Rz” Aneta Jerska z Polskiej Kampanii Solidarności z Palestyną. – Fetuje człowieka, który ma na rękach krew palestyńskich dzieci. Miejsce tego zbrodniarza jest na ławie oskarżonych, a nie na sali wykładowej.

W rozmowie z „Rz” działacze pacyfistycznej organizacji Inicjatywa Stop Wojnie, zapowiedzieli, że będą próbowali dostać się do środka, by głośno zaprotestować przeciwko wykładowi, jak nazwali – „kata Palestyny”.

– To, co robią ci ludzie, jest niepoważne. To nie jest żaden publiczny wykład, tylko zamknięte spotkanie z naszymi ekspertami. Urządzamy takich spotkań setki, także z przedstawicielami krajów, których polityka budzi kontrowersje, np. Iranu – mówi „Rz” dr Beata Wojna z PISM. – Nasz instytut jest organizacją publiczną, a nie państwową. Nie reprezentujemy więc stanowiska MSZ.

Izraelscy dyplomaci, którzy przygotowali wizytę gen. Dangota w Polsce, bronią się i są oburzeni. – To nie jest żaden zbrodniarz. To żołnierz, patriota broniący swoich obywateli – podkreśla Michael Sobelman, rzecznik ambasady izraelskiej w Warszawie. – Mamy do czynienia z kłamliwą propagandą lewackich radykałów. (Więcej na Rzeczpospolitej)

W rzeczywistości – wszyscy mają po trosze rację. Dangot jest rzeczywiście patriotą, oczywiści izraelskim patriotą, co oznacza wcielanie w życie doktryny syjonistycznej o wyższości życia Żyda nad goja, nawet jeśli rasowo jest on również semitą. Dangot jest również zbrodniarzem, gdyż wcielając w życie tę doktrynę dopuszcza się przestępstw uznawanych w innych przypadkach na świecie jako akty ludobójstwa. Mamy także do czynienia z kłamliwą propagandą lewackich radykałów, jak i z propagandą izraelskich patriotów.

Nie powinna zatem dziwić sama wizyta tego i owego polityka, dygnitarza czy dowódcy, w polskim Instytucie, lecz czy podczas niej podjęte zostaną kluczowe kwestie dotyczące m.in. przestrzegania praw człowieka i wolności obywateli, bo z tym w przypadku Izraela nie jest najlepiej. Sądząc jednak z wypowiedzi dr Beaty Wojna z PISM, która mówi, że „Urządzamy takich spotkań setki, także z przedstawicielami krajów, których polityka budzi kontrowersje, np. Iranu”, można wyciągnąć wniosek i wyrazić jedynie zdziwienie, że polityka Izraela nie budzi w niej kontrowersji. I w tym jest problem.

Opracowanie: WWW.BIBULA.COM na podstawie: euroislam.pl | http://www.euroislam.pl/index.php/2010/12/lewactwo-blokuje-spotkania-pism-z-izraelskim-generalem/ | Lewactwo blokuje spotkania PISM z izraelskim generałem

Skip to content