Aktualizacja strony została wstrzymana

Niepoprawna świnka w Wielkiej Brytanii

Poprawność polityczna podciągnięta do granic paranoi i absurdu ponownie daje o sobie znać w Wielkiej Brytanii, tym razem w formie zabawkowej. Brytyjska firma Early Learning Centre (ELC) przed kilkoma miesiącami wypuściła na rynek koedukacyjny zestaw HappyLand Goosefeather Farm, będący imitacją farmy z figurkami zwierząt i przyciskami emitującymi ich odgłosy. Jedna z matek, która zakupiła ten zestaw dla swojej kilkuletniej córki odkryła, że w pudełku brakuje figurki świnki; kosztujący 25 funtów zestaw zawierał figurki krowy, owcy, kurczaka, konia i psa, jednak świnki nie było, mimo iż znajdował się w nim chlewik i przycisk generujący odgłos chrumkania. Po wysłaniu zapytania do sprzedawcy okazało się, że producent postanowił wycofać z zestawu figurkę świnki, gdyż… może ona obrażać uczucia religijne muzułmanów.

„- To tak samo jakby usunąć z zestawu czarną owcę, czy coś w tym stylu. To jest po prostu niesmaczne, wgryza się niczym robak do każdej sfery naszego życia, a my na to pozwalamy. Jeżeli ktoś ma problem z zabawką która mu się nie podoba, niech jej nie kupuje!” – napisała na forum dla matek jedna z klientek firmy. Sprawa spotkała się też z oburzeniem wielu innych potencjalnych klientów, więc ELC ostatecznie postanowiło przywrócić figurkę do zestawu. W oficjalnie wydanym oświadczeniu rzeczniczki firmy czytamy: „ELC jest globalną marką, co oznacza, że musimy być w pełni świadomi oczekiwań klientów i różnic kulturowych. Decyzja aby usunąć świnkę z naszego zestawu Goosefeather Farm została podjęta pod wpływem opinii klientów w pewnych rejonach świata. (…)”. Czy mamy zatem rozumieć, iż badania upodobań europejskich konsumentów odbywają się poza granicami Europy?


Niepoprawna świnka w Wielkiej Brytanii

Wielka Brytania to jeden ze sztandarowych przykładów na demoliberalny mezalians multi-kulti i poprawności politycznej. W celu zatarcia różnic etnicznych, religijnych, płciowych itd. „mądre głowy” tego wyspiarskiego kraju zaskakują świat kolejnymi absurdami. Ostatnio celem machiny zacierającej tożsamość i tradycję pozostających (jeszcze, choć kto wie na jak długo) w większości Brytyjczyków stała się mała, niewinnie wyglądająca świnka z zestawu farmy dla dzieci.

Nie dajmy się oszukać pozorom! Świnka niby niewinna, niby ma bawić i cieszyć milusińskich, ale tak naprawdę jest symbolem godzącym w uczucia religijne coraz liczniejszej diaspory muzułmańskiej i coraz bogatszej diaspory żydowskiej zamieszkującej „wyspę mgieł”! Zarząd sklepu Early Learning Center, który dzięki swojej „laickiej krucjacie” stał się bohaterem naszego artykułu, zdecydował o wycofaniu figurki świnki z farmy dla dzieci. W zestawie znajdowała się także krówka, koń, piesek i owca. Jednak na tym etapie tylko „nieczysta” świnka dostała czerwoną kartkę.

Sklep jednak przeliczył swoje siły i spotkał się z falą protestów oburzonych rodziców! Jedna z matek reklamujących zestaw farmerski napisała publicznie na forum: „Ta poprawność polityczna to jakieś szaleństwo. Jeśli komuś zabawka przeszkadza, nie musi jej kupować”. Swoją drogą – odważna kobieta, skoro w takim kraju jak Wielka Brytania publicznie skrytykowała filar współczesnej „demokracji”. Oburzenia nie kryły również rodziny muzułmańskie! Jedna muzułmanka napisała, że świnka to takie same zwierze jak każde inne i spytała także, jaki będzie kolejny krok sklepu – wycofanie świń z bajek i kreskówek.

Cóż za niewdzięczność, biorąc pod uwagę „dobre” intencje sklepu!

Pod naporem rodziców w końcu świnka wróciła na swoje miejsce. Szkoda tylko, że nie wiemy dziś co chodzi po głowie osobie odpowiedzialnej za całe zamieszanie? Być może wizja dzieci, wychowanych na farmie ze świnką, z których wyrastają obywatele niepoprawni politycznie, powoduje u owej persony nocne koszmary połączone z nietrzymaniem moczu?

O tym możemy tylko gdybać, śmiejąc się z aberracji umysłowej politycznie poprawnych.

Dagobert Krzywicki

Za: nacjonalist.pl

Za: autonom.pl | http://autonom.pl/index.php/news/informacje/765-zabawkowy-absurd-politycznej-poprawnoci | Zabawkowy absurd politycznej poprawności

Skip to content