Uczniowie liceum i przedstawiciele społeczności miasteczka w stanie Tennessee protestowali przeciwko wysiłkom „Freedom from Religion Foundation” (FFRF), chcącej zabronić odmawiania modlitwy przed meczami futbolu i podczas ceremonii zakończenia roku szkolnego.

Uczniowie z Soddy Daisy High School modlili się w środę w Veteran’s Park, by zaprotestować przeciwko planom eliminacji modlitwy z życia ich szkoły. – Powinniśmy mieć prawo do modlitwy. To jest wyraz wolności religijnej i wolności słowa – powiedziała uczennica ostatniej klasy liceum Kayla Woolford.

Zarządca szkół w całym Hamilton County Jim Scales zdecydował, że dyrektorzy wszystkich szkół mają zabronić modlitwy podczas meczów i oficjalnych uroczystości, „ponieważ głośne i publiczne modlenie się jest niekonstytucyjne”. Skargę na szkołę złożyła jako pierwsza FFRF.

Główny prawnik FFRF Rebecca Market wysłała w zeszłym miesiącu do Scalesa list, w którym napisała, że anonimowy student skarżył się na modlitwę w szkole. „Sąd Najwyższy zabronił modlitwy przed meczami, nawet jeżeli byłaby odmawiana przez samych uczniów” – napisano w liście. Przeciwko takiemu postawieniu sprawy zaprotestował Bryan Beauman z „Alliance Defense Fund”, który powiedział, że nie można eliminować każdego przejawu wiary uczniów. Jego zdaniem chrześcijanie powinni dowiedzieć się, że nie wszytkie modlitwy są zakazane w szkole i placówki edukacyjne mogą tworzyć specjalne umowy ze studentami i nauczycielami, które pozwalałyby uczniom wyrazić ich wiarę.

Według listu wysłanego do FFRF, szkoła nieprawnie pozwala podczas meczu na głośną modlitwę, „inicjowaną przez głośnik”. To jest główny zarzut zwolenników rugowania chrześcijaństwa z przestrzeni publicznej. Jednak uczniowie liceum domagają się prawa do modlitwy. Wraz ze swoimi rodzicami i sportowcami zorganizowali publiczną modlitwę jako formę protestu przeciwko władzom szkoły.

Ł.A/LifeSiteNews