Jeśli ktoś myśli, że palenie nieprawomyślnych książek to zamierzchła i ponura przeszłość hitlerowskich Niemiec to jest w dużym błędzie. Otóż w ultrahiperdemokratycznych Stanach Zjednoczonych obecnie pali się książki, które podpadły władzy. Departament Obrony USA nakazał zniszczenie 9500 książek „Operation Dark Hart” o operacji w Afganistanie. Według amerykańskich władz książka zawiera informacje niebezpieczne dla bezpieczeństwa państwa.
O sprawie spalenia wydrukowanych już książek poinformowała telewizja Fox News. Na wydanie wspomnień płk. rez. Anthony’ego Shaffera wyraziła zgodę US Army. Później niektóre ich fragmenty zakwestionowała jednak US Defense Intelligence Agency (DIA). Agencji chodzi głównie o fragmenty dotyczące okoliczności zamachów z 11 września 2001 przeprowadzonych z użyciem rejsowych samolotów pasażerskich. Sama książka dotyczy głównie kulisów tajnych misji autora w czasie wojny w Afganistanie i tam też miały znaleźć się informacje, których nie należy ujawniać.
Z książki „Operation Dark Hart” wynika, że w czasie operacji „Able Danger”, w której uczestniczył Anthony Shaffer, już na początku roku 2000 zidentyfikowano, że Mohammed Atta – główny organizator zamachów z 11 września, stanowi niebezpieczeństwo dla USA. DIA zażądała m.in. usunięcia odniesień do rozmów autora z dyrektorem wykonawczym Komisji 9/11 Philipem Zelikowem na ten temat. Płk Shaffer twierdzi, że Zelikow bardzo zainteresował się tym wątkiem.
Według Pentagonu, nie znaleziono żadnych dowodów na poparcie słów płk. Shaffera. Tymczasem dziennikarze Fox News dotarli do raportu, w którym podane są nazwiska świadków poświadczających jego relację. Na samego Shaffera wywierano naciski, by nie rozmawiał z dziennikarzami na temat książki i treści w niej zawartych. Ten się nie dał zastraszyć i udzielił stacji wywiadu, w której opowiedział całą historię.
Pentagon wywierał naciski na wydawcę „Operation Dark Hart” – St. Martin Press, by usunąć z książki niewygodne wątki. Ten miał się zgodzić, ale wcześniej wydrukowano 9500 trzystustronicowych tomów. 20 września wszystkie, prosto z drukarni, wykupił Departament Obrony i nakazał ich spalenie. Fox News uzyskał informację na ten temat właśnie z drukarni. Autor książki nie został wcześniej o tym poinformowany. Pentagon oficjalnie potwierdził wykupienie i zniszczenie nakładu „Operation Dark Hart”. St. Martin Press przygotowuje ocenzurowane wydanie książki.
Pentagon oraz najwyższe kręgi władzy USA bardzo boją się ujawnienia całej prawdy o ataku na WTC. W tym kontekście odsyłam do moich wpisów z 9,10 i 16 września br. „USA romanse (polityczne) z Islamem” oraz wpis z 11 września br. „WTC- Amerykanie Amerykanom zgotowali ten los”. Amerykańskie władze panicznie się boją prawdy i tych, którzy jej dociekają jeśli sięgają po takie prymitywne i nazwijmy rzecz po imieniu: totalitarne metody jak palenie książek. W tym kontekście jako przestrogę warto przytoczyć słowa Heinricha Heine’go, który jeszcze w XIX w. proroczo przepowiedział, że tam gdzie książki palą, niebawem także ludzi palić będą.
Amator