Przez polsko-rosyjską umowę na dostawy gazu Polska może trafić przed Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu. Komisja Europejska krytycznie ocenia dokument przygotowany przez Ministerstwo Gospodarki.

Urzędnicy KE nieoficjalnie przyznają, że przyznanie Gazpromowi monopolu na eksploatację rurociągu jamalskiego do 2045 roku jest sprzeczne z zasadami unijnej konkurencji i zasadą jednolitego rynku gazowego.

Bruksela zaznacza, że do gazociągu powinny mieć dostęp podmioty trzecie. Naciska również, by możliwe było przesyłanie gazu w obie strony. Zdaniem Komisji zwiększy to bezpieczeństwo energetyczne Polski.

Zdaniem władz Polski nowa umowa jest tylko aneksem do umowy długoterminowej. Warszawa zaznacza, że warunki dostaw się nie zmieniają, a Komisja Europejska wcześniej nie straszyła sądem.

Polska jest pod ścianą. Od kilkunastu miesięcy otrzymuje mniej gazu niż jest jej potrzebne. Ubytek sięga ponad dwóch miliardów metrów sześciennych rocznie. Do dziś zużyliśmy już 70 procent zakontraktowanego na ten rok surowca.

żar/Rmf24.pl