Aktualizacja strony została wstrzymana

Geneza sukcesu węgierskiej prawicy i przewidywane zmiany w relacjach z Polską – wywiad z dr Krzysztofem Kawęckim

Na Węgrzech ogromne zwycięstwo odniosła prawica. W 386-osobowym parlamencie Fidesz ma 263 miejsca. To o pięć więcej niż potrzebował do zdobycia większości konstytucyjnej. Do tego dochodzi 47 miejsc dla eurosceptycznego Jobbiku. Proszę powiedzieć co przyczyniło się do tak spektakularnego sukcesu?

Przede wszystkim Węgrzy mieli dość rządów socjalistów (postkomunistów), ich nieudolności i arogancji. Rządy Węgierskiej Partii Socjalistycznej doprowadziły do zadłużenia kraju sięgającego 100 miliardów euro i rekordowego wzrostu bezrobocia- 12%. Dodatkowo, co ujawniło węgierskie radio, premier socjalistycznego rządu F. Gyurcsàny , w ostrych słowach przyznał się do kłamstw o stanie zagrożenia gospodarki w okresie rządów jego partii. Wywołało to 10-tysięczną demonstrację przed gmachem parlamentu.

Poza tym zwycięska Węgierska Unia Obywatelska (Magyar Polgàri Pàrt- MPP) Viktora Orbana to partia stabilna, istniejąca od 1988 roku (wówczas pod nazwą Federacja Młodych Demokratów- FIDES) i konsekwentnie powiększająca swój elektorat- od 9% w 1990 roku, poprzez 29% uzyskane 8 lat później, aż do 47% głosów w zwycięskich w 2004 roku wyborach do Parlamentu Europejskiego. W tegorocznych wyborach krajowych MPP uzyskała poparcie aż 61% wyborców. Orban potrafił skonsolidować wokół swojej partii inne mniejsze środowiska prawicowe.


W jaki sposób zwycięstwo prawicy może wpłynąć na rewizję polityki zagranicznej Węgier?

Węgierska Unia Obywatelska zasiada w Europejskiej Partii Ludowej, największej chadeckiej frakcji w Parlamencie Europejskim. Orban, wraz z Jackiem Saryuszem- Wolskim z Platformy Obywatelskiej jest wiceprzewodniczącym EPP. To wyznacza jednoznacznie proeuropejski kierunek tej partii. Jednocześnie Orban zapowiada zacieśnienie współpracy regionalnej i to, że priorytetową sprawą dla węgierskiego rządu będzie powrót do projektu Grupy Wyszehradzkiej- tj. do współpracy Polski, Czech, Słowacji i Węgier. To dobry znak dla polskiej polityki zagranicznej. Orban zapewne zerwie z prorosyjską polityką socjalistycznego premiera, który wspierał Putina, m.in. w sprawie umacniania monopolu Gazpromu w Europie Środkowej.


Jakie wnioski powinni wyciągnąć przywódcy polskiej prawicy z sukcesu ich węgierskich kolegów?

Wchodzimy tutaj w dość skomplikowaną materię odnoszącą się do ideowego podziału sceny politycznej. Według tych kryteriów Węgierska Partia Obywatelska to ugrupowanie centroprawicowe o tożsamości chrześcijańsko- demokratyczno-konserwatywnej, wchodzące w skład Europejskiej Partii Ludowej, zresztą wraz z Platformą Obywatelską i Polskim Stronnictwem Ludowym. Inna jest jednak geografia polityczna Węgier i Polski. Pamiętajmy również, że Orban kilka lat temu poparł Niemców i Austriaków nakłaniających Czechów i Słowaków do anulowania dekretów Benesza, na mocy których wysiedlono z Sudetów Niemców po drugiej wojnie światowej. Chcę jednak wyraźnie podkreślić, że jest on wybitnym, antykomunistycznym przywódcą węgierskiej centroprawicy. Węgierska prawica narodowa zgromadziła się natomiast wokół Ruchu na Rzecz Lepszych Węgier (Jobbik), który w wyborach uzyskał ponad 17%. Liderzy Jobbik głoszą, ze Unia Europejska dąży do stworzenia Superpaństwa, czego wyrazem było przyjęcie Traktatu lizbońskiego i dążenie do wprowadzenia Euro. Opowiadają się natomiast za współpracą państw narodowych, przede wszystkim w płaszczyźnie gospodarczej. Pamiętajmy: centroprawica i prawica to dwa odrębne światy ideowe. W interesie obu tych nurtów jest aby ze sobą współpracowały i skutecznie eliminowały obóz socjalistyczny. Niestety w Polsce dyskurs polityczny wyznacza spór pomiędzy PO i PiS, partiami de facto tego samego, centroprawicowego obozu politycznego. Proszę wskazać, jakie naprawdę są zasadnicze, poza retoryką, różnice pomiędzy PO I PiS? A zatem odpowiadając na pytanie pana redaktora chciałbym powiedzieć, że dobrym kierunkiem byłaby wewnętrzna integracja centroprawicy i prawicy, a następnie ewentualna współpraca tych dwóch nurtów.


Na koniec proszę opowiedzieć o Pana osobistych doświadczeniach powstałych na bazie współpracy z przedstawicielami węgierskiej prawicy.

Polskę i Węgry bardzo wiele łączy: przynależność do cywilizacji łacińskiej, historia, troska o te same wartości. Zmagania węgierskiego narodu w walce z systemem komunistycznym, powstanie niepodległościowe w Budapeszcie zasługują na szacunek i pamięć. Jestem gorącym zwolennikiem współpracy państw środkowoeuropejskich, której fundamentem może być sojusz polsko-węgierski. Dlatego w 1996 roku założone przeze mnie ugrupowanie Prawica Narodowa nawiązało kontakty z narodowcami z Węgierskiej Partii Sprawiedliwości i Źycia (MIEP), której liderem był wybitny dramaturg, prozaik, publicysta i polityk Istvan Csurka. Nasz pobyt w Budapeszcie i wizyta delegacji MIEP w Warszawie służyły określeniu obszarów współpracy prawicy węgierskiej i polskiej, w tym podjęciu działań na rzecz odsunięcia od władzy w obu krajach postkomunistów, przeciwstawienia się wizji zunifikowanej Europy Maastricht i realizacji idei międzymorza, tj. współpracy państw i narodów między Adriatykiem, Bałtykiem i Morzem Czarnym. W październiku 1996 roku nasza polska delegacja uczestniczyła w 100 tysięcznym zgromadzeniu pod węgierskim parlamentem, zorganizowanym przez narodowców węgierskich w 40. rocznicę Powstania Antykomunistycznego na Węgrzech. Na czele tego rocznicowego pochodu widniała biało-czerwona flaga. Przypomniane zostało zawołanie węgierskich powstańców z 1956 roku: „Wolność- Niepodległość- Przyjaźń polsko- węgierska”. Jest ono aktualne. Współpraca naszych państw jest koniecznością, fundamentem wciąż niespełnionej idei międzymorza.

Dziękuję za rozmowę

Rozmawiał Jarosław Kozakowski


Za: Kluby Patriotyczne | http://klubypatriotyczne.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=453:geneza-sukcesu-wgierskiej-prawicy-i-przewidywane-zmiany-w-relacjach-z-polsk-wywiad-z-dr-krzysztofem-kawckim-&catid=22:aktualnoci

Skip to content