Aktualizacja strony została wstrzymana

Izrael nie chce pokoju – odrzuca międzynarodowych mediatorów

Izrael odrzucił propozycję Jimmy Cartera i Kofi Annana, chcących służyć w charakterze mediatorów w rozmowach o zawieszenie broni z Hamasem.

Były prezydent Stanów Zjednoczonych Jimmy Carter oraz b. Sekretarz Generalny ONZ Kofi Annan, zaoferowali Izraelowi swą pomoc w ramach międzynarodowej grupy mediacyjnej, w skład której wchodzą m.in. południowoafrykański „arcybiskup” Desmond Tutu oraz były prezydent Irlandii, Mary Robinson. Jak donosi izraelska agencja informacyjna Yediot Achronot, „oferta została grzecznie odrzucona”.

W odpowiedzi, izraelski minister spraw zagranicznych napisał, że „Izrael uważa, że w chwili obecnej, nie jest wskazane wprowadzanie do dyplomatycznego procesu będącego w skomplikowanym procesie, nowych podmiotów.” Ambasador Izraela przy ONZ, Dan Gillerman powiedział nieco przejrzyściej, że: „Nic dobrego nie wyszłoby z tej inicjatywy. Większość czlonków tej grupy, a szczególnie Desmond Tutu i Jimmy Carter, to ludzie którzy grają na uprzedzeniach i ukazywali swoją wrogość w stosunku do Izraela.”

Zarówno Desmond Tutu jak i Jimmy Carter wyrażali swój stanowczy sprzeciw wobec militarnych dzialań Izraela i otwarcie krytykowali politykę Izraela w stosunku do Palestyńczyków oraz sąsiadów Izraela. Środowiska żydowskie a w ślad za tym liberalne media zachodnie, nazwały taką krytykę „antysemityzmem”.

 

ZOB. RÓWNIEŻ:

 

Za: materiałów redakcyjnych

Skip to content