Aktualizacja strony została wstrzymana

Murcja bez Chrystusa

Stowarzyszenie Preminencia del Derecho jest inicjatorem wniosku o usunięcie monumentalnej figury Chrystusa Zmartwychwstałego, która stoi w miejscowości Monteagudo (Murcja) w Hiszpanii od 1951 roku. Jego członkom obelisk przeszkadza, bo jest ich zdaniem nie tylko niezgodny z ideą państwa świeckiego, ale figurę Chrystusa uważają również za relikt „totalitaryzmu katolickiego”. Wniosek stowarzyszenia to prosta konsekwencja wyroku Trybunału w Strasburgu w sprawie krzyża we włoskiej szkole, który stał się przysłowiowym wiatrem w żagle dla grup i pojedynczych osób, które są gotowe na wszystko, aby na terytorium hiszpańskim zniknęły wszelkie oznaki tożsamości chrześcijańskiej.

Wspaniała figura Chrystusa Zmartwychwstałego z Murcji przypomina tę stojącą w brazylijskim Rio de Janeiro. Inicjatorem akcji usunięcia jest znany adwokat José Luis Mazón. Ma on opinię prawnika, który rzadko przegrywa sprawy w sądzie, więc nic dziwnego, że władze Monteagudo rozpoczęły już przygotowania do długiego procesu sądowego. Mazón, przewodniczący Preminencia del Derecho, i jego zastępczyni Encarnación Martínez Segado przedstawili w Sądzie Administracyjnym Trybunału Sprawiedliwości w Madrycie wniosek o „usunięcie symbolu religijnego z przestrzeni publicznej zwanego Chrystus z Monteagudo”. Obecność figury jest, ich zdaniem, niezgodna z „laickością państwa”, ponadto wysuwają zarzut, że obelisk jest „reliktem totalitaryzmu katolickiego narzuconego przez Franco”.
Burmistrz Murcji Miguel Ángel Cámara zapewnia, że nie wyobraża sobie Monteagudo „bez swojego Chrystusa”. Jego zdaniem, już sam pomysł rozebrania monumentalnego posągu wydaje się barbarzyństwem. – Przykro nam, że musimy dać pierwszą rolę tym ludziom, ale nie mamy innego wyjścia niż bronić tego, co stanowi część naszej historii – powiedział Marco Antonio Férnandez, sołtys Monteagudo, kiedy dowiedział się o treści wniosku. Wraz z radą sołecką postanowili działać jak najszybciej i zwołali nadzwyczajne posiedzenie, aby pokazać stanowczy sprzeciw mieszkańców wobec tej inicjatywy. – Liczymy na poparcie PSOE [rządząca partia socjalistyczna – przyp. red.], ponieważ ta głupota nikomu nie wychodzi na dobre. Posąg jest ściśle związany z miejscowością, jest punktem odniesienia, jest jakby latarnią dla okolicy. Nie możemy usunąć części naszej historii. Tutaj żyją dzieci wielu osób, które wzięły udział w budowie pomnika, i wydaje się jasne, że większa część sąsiadów chce, aby został tam, gdzie stoi – podkreślił Marco Antonio Fernández. Wyraził też nadzieję, że trybunał odrzuci wniosek. – Gdyby rzecz nie była tak poważna, to potraktowalibyśmy sprawę jako żart. Uważamy jednak, że jego argumenty są słabe i że konstytucja chroni nas, ponieważ broni wolności kultu – dodaje Fernández.
Figura Chrystusa Zmartwychwstałego została wzniesiona w 1951 r. na terenie prywatnym. Rok temu przeszła na własność państwa. W chwili obecnej Urząd Miasta Murcji stara się o jej przejęcie od państwa.

o. Marek Raczkiewicz CSsR

Za: Nasz Dziennik, Sobota-Niedziela, 13-14 lutego 2010, Nr 37 (3663) | http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100213&typ=sw&id=sw22.txt

Skip to content