Rząd kanadyjski po raz pierwszy w historii przyznał specjalne publiczne fundusze środowiskom żydowskim, celem „poprawienia ich bezpieczeństwa”.
W walce z tzw. terroryzmem, w której wykorzystuje się bądź nawet kreuje „incydenty antysemickie” mające później wskazać na potencjalne zagrożenie, minister bezpieczeństwa publicznego Kanady, Stockwell Day powiedzial, że przyznane pieniądze „pozwolą ośrodkom społeczności [żydowskiej] oraz miejscom kultu, podnieść poziom odczucia bezpieczeństwa oraz odstraszyć tych, którzy mogą mieć nieprzyjazne zamiary poprzez dokonanie kryminalnych lub motywowanych nienawiścią aktów”.
Przyznane środowiskom żydowskim 3 miliony dolarów w ramach programu Security Infrastructure Pilot Program, przekazane zostaną ośrodkom w Toronto, Ottawie, Calgary, Edmonton i Owen Sound. Mają one umożliwić zainstalowanie systemów bezpieczeństwa, takich jak kamery, ogrodzenia, światła i systemy łącznosci.
ZOB. RÓWNIEŻ:
- Nowy Jork: Aresztowanie Żyda, agenta Mossadu, podejrzanego o dokonanie serii antysemickich napisów
- Gdy brakuje antysemityzmu, należy go samemu wykreować: Żydówka sama namalowała sobie swastyki na drzwiach
- New Jersey: Alkohol i nuda, nie antysemityzm – przyczyną wandalizmu na cmentarzu żydowskim