Aktualizacja strony została wstrzymana

Władze Izraela nie respektując umowy z Watykanem, zagrabiają własność kościelną

Władze Izraela przez lata starają się przejmować kościelną własność w Jerozolimie, dziś okazuje się że być może dopięli swego w sprawie klasztoru sióstr szarytek.

Jeśli akcja dyplomatyczno-protestacyjna nie przyniesie skutków, kompleks budynków kościelnych i klasztornych należących do sióstr szarytek (Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo; ang. Daughters of Charity of St. Vincent De Paul) wraz ze słynnym domem opieki, przejdzie w ręce izraelskie.
Byłoby to konsekwencją „umowy sprzedaży”, którą w 1974 roku pod presją władz Jerozolimy podpisała Przełożona Zgromadzenia, umowy jednak nie autoryzowanej przez władze kościelne, które – zgodnie z obowiązującym prawem – domagały się uznania transakcji za nieważną i niebyłą. Mimo, iż sądowa decyzja apelacyjna uznała transakcję za nieważną, władze Izraela kontynuowaly przejmowanie własności kościelnej. Sytuację miało poprawić oddanie dróg dojazdowych, leżących na terenie skonfiskowanym przez władze Izraela z „prawem dzierżawy na 125 lat”. Obecni właściciele dróg dojazdowych nie respektują jednak umów i uniemożliwiają dojazd samochodom i karetkom do domu opieki. Na liczne apelacje, odpowiedź władz jest jedna: „sprzedajcie budynki, a nie będziecie mieli kłopotu.”
Zgromadzenie ponownie zwróciło się o pomoc do sądu, z wnioskiem o wyegzekwowanie od władz miasta obowiązujących przepisów.

Jeśli specjalna misja dyplomacji francuskiej nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, przy napiętych obecnie stosunkach dyplomatycznych Izraela i Watykanu, nie wróżących pozytywnych rozstrzygnięć, można spodziewać się utraty historycznego miejsca Kościoła katolickiego w Jerozolimie.

Władze Izraela, znane są z polityki i praktyki podstępnego i często brutalnego przejmowania własności, w tym własności kościelnej, nie przestrzegania ustanowionych przez siebie praw i przepisów oraz z wielokrotnego nie respektowania umowy zawartej z Watykanem w 1993 roku.

Opracowanie: WWW.BIBULA.COM na podstawie: materiałów redakcyjnych

Skip to content