Aktualizacja strony została wstrzymana

Świnoujście będzie miało własną „walutę”

W sezonie letnim Świnoujście (Zachodniopomorskie) będzie miało własną walutę. Wyspiarzem, bo tak ma się nazywać lokalny dukat, będzie można płacić w wybranych miejscach.

Rozstrzygnięto konkurs na nazwę monety. Wyspiarz pokonał takie propozycje jak np.: fala, mewa, świbałt, wiatrak, świnar, latarnik – poinformował we wtorek PAP rzecznik prezydenta Świnoujścia Robert Karelus.

Dukat lokalny będzie stanowił bon towarowy dla turystów i będzie miał równowartość 7 złotych. Emisja rozpocznie się od początku lipca, co oznacza że w wybranych, specjalnie oznakowanych punktach takich jak sklepy, restauracje, puby, ośrodki wypoczynkowe będzie możliwość zakupienia dukata jak również płacenia nim za towary i usługi – wyjaśnił Karelus.

Bicie „własnej” monety to efekt współpracy miasta z Mennicą Polską oraz Świnoujską Organizacją Turystyczną – dodał.

W oficjalnym obiegu dukat będzie funkcjonować do 30 września br., po czym będzie można wymienić go na złotówki lub zostawić na pamiątkę. Po zakończeniu akcji dukaty będą miały tylko wartość kolekcjonerską.

500 dukatów Mennica Polska planuje wybić w srebrze.

Wyspiarz ukaże się w serii „Polskie Latarnie Morskie”, która docelowo ma objąć wszystkie miejscowości nadmorskie, w których atrakcją turystyczną jest latarnia morska.

Za: Najwyższy Czas!

 


 

KOMENTARZ BIBUŁY: Jest to jedna z ciekawszych inicjatyw i należy wyrazić nadzieję, że nie ograniczy się do „wybranych miejsc” i obejmie coraz więcej regionów, a najlepiej całą Polskę. Niestety, jest ona też obarczona „grzechem pierworodnym”, gdyż zamiast władz lokalnych (czy też władz krajowych), „dukata” wydaje bank państwowy (czytaj: bank należący nominalnie do Państwa Polskiego, w rzeczywistości już należący do międzynarodowego układu lichwiarskiego).

Oczywiście władze (czytaj: banki) bardzo uważnie przyglądają się zainteresowaniom tego typu inicjatyw i zezwalają tylko na ich ograniczone, czysto zabawowe aspekty, bowiem zdają sobie doskonale sprawę z tego, że przy większej świadomości obywateli straciliby kontrolę nad nimi (czyli obywatelami) poprzez sztucznie kreowany pieniądz. Tak więc zezwolenie władz na lokalny dukat tak szybko zniknie, jak tylko ludzie zauważą, że przy wymianie towarowej nie trzeba korzystać z kreowanego przez banki pieniądza, że można obejść się bez banków – które są instytucjami zupełnie niepotrzebnymi, tak przy kreacji pieniądza jak i jego manipulacji – i że można posługiwać się nim jak każdym innym towarem. Bowiem pieniądz jest towarem jak każdy inny i jak każdy inny towar nie potrzebuje pośrednika w postaci banku. No, ale dlatego, że najbardziej intratne interesy jakie zna ludzkość to właśnie różnego rodzaju pośrednictwo – a przed wszystkim pośrednictwo banków – dukat świnoujski czeka jedynie los lokalnej zabawy. A przecież przy większej świadomości obywateli może być inaczej.

 


 

 

Skip to content