W ramach tzw. walki z terroryzmem [czytaj: zastraszania ludności przez instytucje państwowe pod pretekstem terroryzmu], na stacjach nowojorskiego Subwayu oraz w ważniejszych punktach miasta rozpoczną się od przyszłego miesiąca regularne patrole policji uzbrojonej w karabiny maszynowe – oznajmił na konferencji prasowej 2 lutego br. szef amerykańskiego Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego (Homeland Security), Michael Chertoff.
W pierwszym tego rodzaju regularnym programie „antyterrorystycznym” w Stanach Zjednoczonych, o kryptonimie Operation Torch, policja będzie patrolowała najbardziej „wrażliwe” miejsca w mieście, szczególnie Pennsylvania Station, Herald Square, Columbus Circle, Rockefeller Center i Times Square na Manhattanie oraz Atlantic Avenue na Brooklynie.
Każdy z patroli będzie składał się z 6 policjantów oraz wyszkolonego w wyszukiwaniu materiałów wybuchowych psa. Policjanci będą wyposażeni w kamizelki kuloodporne, hełmy oraz broń szybkostrzelną typu M-4 lub M-5.
Progam będzie finansowany z federalnych środków przeznaczonych dla stanu Nowy Jork na usprawnienie systemu transportowego i pochłonie 30 milionów dolarów.
ZOB. RÓWNIEż:
- Izraelska firma wybrana do „ochrony” granic USA
- Administracja federalna szantażuje stany domagając się wprowadzenia w USA dowodów osobistych
- Więcej w Dziale – NWO
oraz