Prof. Jerzy Dietl, działacz Solidarności, uczestnik obrad Okrągłego Stołu, senator I kadencji wybrany z łódzkiej listy Komitetu Obywatelskiego, były wykładowca UŁ, był tajnym współpracownikiem SB oraz kontaktem operacyjnym I departamentu MSW – twierdzi dr Sebastian Pilarski, archiwista w łódzkim oddziale IPN.
Pilarski napisał o tym w przypisach swojej książki „Służba Bezpieczeństwa wobec przemian politycznych w latach 1988-1990”, która właśnie została wydana.
– Zachowały się mikrofilmy, na których jest 100 stron dokumentów, świadczących o współpracy Dietla z SB, w tym relacje ze spotkań z oficerem prowadzącym – mówi Pilarski. – Brak jest zobowiązania do współpracy i dokumentów potwierdzających, że za swoją działalność otrzymywał pieniądze. Nie wiadomo też, w jaki sposób pozyskano Dietla, czy np. zastosowano szantaż. Nie można wykluczyć, że motywem podjęcia współpracy była chęć robienia kariery naukowej i możliwość wyjazdów za granicę.
Jak mówi archiwista, oficer bezpieki w Poznaniu stwierdził w notatce, że „Kowalski” jest „jednostką prawdomówną, obiektywną, przestrzegającą dyscypliny współpracy i przestrzegającą zasad konspiracji.”
Prof. Jerzy Dietl zaprzecza, że współpracował z SB. – I nie mam zamiaru tego szerzej komentować – powiedział nam. – Ci, którzy mnie znają, wiedzą jak było, a zdanie tych, którzy mnie nie znają, jest mi obojętne.
Z dokumentów wynika, że współpraca Dietla z bezpieką zaczęła się w 1959 r. w Poznaniu, kiedy pracował jako adiunkt w Akademii Handlowej. Został zarejestrowany pod pseudonimem Kowalski. SB oczekiwała informacji na temat środowiska naukowego. Współpraca ta, według archiwisty, trwała do 1967 r., później TW „Kowalskiego” przejęła SB w Łodzi – w czerwcu 1970 r. Miał przekazywać informacje o ekonomistach pochodzenia polskiego poznanych za granicą lub przyjeżdżających do Polski.
– Zachowała się notatka ppłk. Tadeusza Kolczyńskiego z sierpnia 1973 r., z której wynika, że oficer rozmawiał z „Kowalskim” w kawiarni „Teatralna”, a potem w lasku koło Pabianic – mówi dr Pilarski.
– „Kowalski” podał nazwiska i charakterystyki dziesięciu ekonomistów, obcokrajowców, którymi SB powinna się zainteresować. Jedną z tych osób SB uznała za wartą rozpracowania. Czy doszło do tego, nie wiadomo. Ale dla SB nawet drobna informacja miała znaczenie.
Według dokumentów, współpraca prof. Dietla z łódzką bezpieką zakończyła się w 1974 r. W 1978 r. został pozyskany przez departament I MSW jako kontakt operacyjny „Koda”.
– Jako doradca fundacji rolniczej przy Episkopacie, współpracującej z USA, miał dostarczyć MSW opracowanie dotyczące polskiego rolnictwa – mówi dr Pilarski. – Nie udało mu się, bo ks. Orszulik bardzo pilnował tego projektu. Oficer MSW bywał w domu Jerzego Dietla w Źabiczkach. Z dokumentów wynika też, że „Koda” spotykał się z oficerem prowadzącym w warszawskich hotelach.
W 1980 r. Jerzy Dietl wstąpił do Solidarności. Odmówił poparcia stanu wojennego podczas swojego wykładu na Uniwersytecie Łódzkim. Zabroniono mu wykładać. Sam stał się przedmiotem rozpracowywania przez SB w ramach sprawy „Doradca”. Informacje na jego temat przekazywał bezpiece kontakt obywatelski „Sonab”, pracujący na wydziale ekonomicznym UŁ. W 1983 r. Dietlowi wstrzymano paszport. Trzy lata później bezpieka wyrejestrowała go za nawiązanie kontaktów z opozycją.
Prezydent Jerzy Kropiwnicki, były działacz opozycyjny, nie chce komentować tej sprawy. Z rezerwą podchodzi do niej Stefan Niesiołowski, wicemarszałek Sejmu, też były opozycjonista: – Musiałbym zobaczyć materiały, żeby się wypowiedzieć. IPN wykazuje ostatnio wielką aktywność w ujawnianiu agentów.
– Prof. Dietl miał jak widać w swoim życiu dwa okresy: ciemny i jasny – mówi mec. Rafał Kasprzyk, były działacz opozycyjny, uczestnik Okrągłego Stołu. – Ja go znam jako inteligentnego, zaangażowanego w sprawy opozycji człowieka.
Jerzy Dietl ma 82 lata. W roku 2005 podczas wyborów prezydenckich był w regionalnym komitecie honorowym Donalda Tuska. Jest prezesem Fundacji Edukacyjnej Przedsiębiorczości w Łodzi i wykładowcą Wyższej Szkoły Biznesu w Nowym Sączu.
lodzkie.naszemiasto.pl • 2009.12.17 [km]