Aktualizacja strony została wstrzymana

Pójdzie siedzieć, bo zrobił z psa nazistę

Pewien Niemiec nazwał psa Adolf i nauczył go podnosić łapę w charakterystycznym geście na dźwięk słów „Heil Hitler”. Najbliższe pięć miesięcy spędzi w więzieniu. A jego pupil, któremu zmieniono imię na Adi, szuka nowego domu.

Historia psa Adolfa i jego pana Rolanda T. bulwersowała niemiecką opinię publiczną już od kilku lat. Mieszkaniec Berlina wybudował 9-letniemu dziś owczarkowi budę z szyldem „Adolf” i nauczył go odpowiednio salutować. Sam zresztą też nie ukrywał przekonań, paradując po mieście w koszulce ze swastyką i wykrzykując faszystowskie hasła w kierunku imigrantów. Zainteresowanie mediów w ogóle pana T. nie peszyło, dlatego jego historia łatwo stała się znana szerszej publice.

Mężczyznę już raz skazano – w 2004 roku otrzymał wyrok 13 miesięcy więzienia w zawieszeniu i grzywnę w wysokości 150 euro. To go jednak nie zniechęciło do głośnego wyrażania poglądów. Niedługo po wyroku zwierzał się gazecie „Berliner Kurier”, że myśli o uśpieniu Adolfa, bo brakuje mu pieniędzy na jego utrzymanie. Chciał go pochować 30 kwietnia 2008. W kolejną rocznicę śmierci Hitlera.

W końcu berlińczyk się doigrał. Przed kilkoma dniami został skazany na 5 miesięcy więzienia za propagowanie nazizmu, zaś Adolf, a właściwie już Adi, wylądował w schronisku. Szuka nowego domu. Jak komentuje dziennikarz „Spiegla”, owczarek jest bardzo sympatyczny, przyjacielski, zdrowy i… niezgodny z konstytucją.

Do więzienia razem ze swoim panem nie pójdzie, wszak był tylko nieświadomym wykonawcą poleceń. Poza tym wyraźnie się zmienił. Jak mówi „Spieglowi” Evamarie König, rzeczniczka berlińskiego schroniska dla zwierząt, pies przestał już robić łapką „Heil Hitler”. Za to umie ją podać.

König wierzy, że mimo nazistowskiej przeszłości psiak znajdzie szybko nowego pana. Co prawda ludzie zamiast dużych psów wolą brać do domu malutkie i słodziutkie, ale ten jest przecież sławny! Schronisko – to samo, w którym mieszka słynny miś Knut – zapewnia, że dołoży szczególnych starań, szukając następnego właściciela Adiego. Bo dla nazistów pies, który podnosi łapkę na dźwięk hitlerowskiego pozdrowienia, to gratka nie lada.

Zdjęcia salutującego psa i jego pana obejrzeć można na stronach brytyjskiego dziennika „The Daily Mail”.

Marta Wawrzyn

 

Za: pardon.pl

 

 

 

Skip to content