Aktualizacja strony została wstrzymana

Rebelia polskich biskupów i księży przeciw Papieżowi? – Arkadiusz Robaczewski

Nie jest to rebelia świadoma ani zamierzona. Swoim charakterem przypomina zachowanie niesfornego, krnąbrnego i niedojrzałego duchowo i emocjonalnie chłopca, który po cichu sprzeniewierza się woli rodziców. Sprzeniewierza się, bo myśli, że on wie lepiej, a „starzy” jak to „starzy” – niewiele z tego świata rozumieją.

Nasz ukochany Ojciec św. Benedykt XVI zechciał, aby 14 września br. weszły w życie posatnowienia „Summorum Pontificum”. W dokumencie tym jest mowa o cennym, również i zwłaszcza w dzisiejszych czasach, skarbie liturgii zwanej czasem trydencką. Jest o skarb tak cenny, że dostęp do niego nie powinien być ograniczany, dlatego Papież w swej mądrości i wspaniałomyślności usuwa przeszkody formalne, które narosły w sposób przedziwny w ostatnich kilkudziesięciu latach – dziś znowu każdy kapłan może bez uzyskiwania zgody odynariusza, jaka dotąd była wymagana, odprawiać Mszę Wszechczasów. Również wierni na takiej liturgii mogą praktycznie bez przeszkód się gromadzić.

Tymczasem Konferencja Episkopatu Polski wydała dokument, który wspaniałomyślności i mądrości Stolicy Apostolskiej wyrażonej w Motu Proprio „Summorum Pontificum”usiłuje stawiać zapory. Również codzienne działania poszczególnych biskupów i kapłanów prowadzą do znacznych utudnień. Biskupi orydynariusze, zupełnie niezgodnie z duchem i literą wspomnanego dokumentu a to domagają się pisemnych podań, a to zapowiadaja powołanie specjalnych iecezjalych komisji, które będą badac i orzekać, a to próbują stawiać niemożliwe do spełnienia warynki kapłanom, a to określają liczbę wiernych, którzy w Mszy trdenckiej powinni uczestniczyć. A czasem, jak miało to miejsce w ostatnią niedzielę w Łodzi – po prostu zakazują. Na próżno też szukać wzmianki o Motu Proprio „Summorum Pontificum” na oficjalnej stronie Komisji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów przy Episkopacie Polski.

Bardzo dobitnie, bez pozostawiania wątplwości, o takich postawach wyraziła się osoba wobec tego zagadnienia niezwykle kompetentna, bo sekretarz KOngregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Jego Ekscelencja abp A. M. Ranjith Patabendige Don. Oto jego słowa:

…motu proprio Summorum Pontificum dotyczące liturgii trydenckiej jest owocem głębokich refleksji naszego Papieża na temat misji Kościoła. Nikt nam – obleczonym w kościelne purpury i szkarłaty – nie dał prawa bycia nieposłusznymi oraz pozbawiania motu proprio znaczenia poprzez nasze własne drobne „przepisiki”. Nawet, jeśli są one dziełem konferencji episkopatów. Nawet biskupi nie mają takiego prawa. Kościół ma być posłuszny temu, co mówi Ojciec święty. Jeśli nie stosujemy się do tej zasady, pozwalamy szatanowi stać się jego narzędziami. Narzędziami diabła i nikogo innego. To prowadzi do rozłamu w Kościele i powstrzymuje jego misję. Nie wolno nam tracić i marnować czasu. Chyba, że chcemy się zachowywać, jak cesarz Neron, który sobie spokojnie muzykował podczas gdy Rzym stał w płomieniach. Kościoły pustoszeją, nie ma powołań, seminaria są puste. Księża stają się coraz starsi, a młodzi kapłani to rzadkość…

Właśnie, niektórzy kapłani i hierarchowie raczej wolą oddawać się „muzykowaniu”. zajęci zarządzaniem diecezją, parafią, pochłonięci przez administrację, pomoc charytatywną i owocna współpracę z władzami samorządowymi, nie zauważyli, że płomeń wiary przygasa, że ludzie już nie wiedzą dlaczego wierzą, w Kogo wierzą, po co wierzą, nie wiedzą nawet, po co jeszcze przychodzą w niedzielę i święto do kościoła, przynoszą dziecko do chrztu, przygotowuja do Komunii, etc.

Uwolnienie Mszy św. trydenckiej z formalnych okowów nie jest łaskawym gestem wobec grupy hobbystów, ale darem dla całego Kościoła. Darem, który tak, jak wielkodusznie został dany, tak też wielkodusznie powinien byc przyjęty.

Niektórzy duchowni, nawet a może zwłaszcza biskupi, i boja się go jednak, jak, nie przymierzając, diabeł święconej wody.

Arkadiusz Robaczewski

 

Za: Blog Arkadiusza Robaczewskiego

 

     
 

Arkadiusz ROBACZEWSKI, b. dyrektor Instytutu Edukacji Narodowej, obecnie prezes Fundacji Dziedzictwa Narodowego (www.dziedzictwonarodowe.pl) jest autorem niezwykle cennej książki pt „O cnotach i wychowaniu”.

     
   
     

„Pozycja ta stanowi zbiór autonomicznych artykułów, które spina w całość problem wychowania człowieka jako osoby w duchu filozofii klasycznej. Popularne przedstawienie celu, przedmiotu i wielorakich aspektów wychowania, problem wychowania do pełni człowieczeństwa, przypomnienie dorobku myślicieli antyku i średniowiecza w dziedzinie kształtowania usprawniających prawdziwie ludzkie działanie do prawdy i dobra cnót kardynalnych i pokrewnych (roztropności, umiarkowania, męstwa, wielkoduszności, cierpliwości, sprawiedliwości), aż po cnoty teologiczne: wiarę, nadzieję i miłość, refleksje na temat sumienia umożliwiają namysł nad sprawami najważniejszymi w życia każdego człowieka – jego rozwojem osobowym, z którego koniecznością walczą dzisiejsze nurty antypedagogiczne.”

 
     

 

 

Skip to content