33-letni Harland James Drake został oskarżony o morderstwo z premedytacją działacza pro-life Jima Pouillona, który manifestował swoje poglądy przed szkołą w Michigan.
Drake zeznał, że na swoją ofiarę wybrał właśnie Pouillona ze względu na jego działalność aktywizującą obrońców życia. – Jest coś okropnego w tym w jak otwarty sposób rozmawia z nami oskarżony – mówi Sara Edwards, asystent prokuratora Shiawassee County. Drake opowiadał także o tym, że planował zabić kilka innych osób.
Wstępne przesłuchania oskarżonego w sądzie odbędą się 25 września. Drake jest oskarżony o morderstwo z premedytacją pierwszego stopnia. Narodowe Stowarzyszenie na rzecz Zmiany Prawa Aborcyjnego (NARAL), amerykańska organizacja „pro-choice”, potępiła ten akt przemocy jako metodę zwalczania politycznych i ideowych przeciwników.
Ksiądz John Fain z katolickiej parafii Świętego Pawła w Michigan wyraził swój głęboki żal z powodu śmierci parafianina. Duchowny określił Pouilliona jako „dobrego chrześcijanina i wiernego katolika”.
Pouillon został śmiertelnie postrzelony w piątek, przed Owosso High School w Michigan. Był znany wśród mieszkańców Michigan ze stania na rogach ulic i trzymania w ręku zdjęć dzieci zabitych w wyniku aborcji.
JaLu/Lifesitenews.com