Aktualizacja strony została wstrzymana

Przewodniczący Episkopatu do Premiera: Proszę o zmniejszenie limitu wiernych do 1 osoby na 7 m2

Proszę, aby od Wigilii Uroczystości Bożego Narodzenia, obowiązujący dotąd limit wiernych (1 osoba na 15 m2) został zmniejszony do 1 osoby na 7 m2 – napisał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki w liście do premiera Mateusza Morawieckiego.

Podkreślił, że zbliżająca się uroczystość Bożego Narodzenia jest dla chrześcijan czasem szczególnym. „Należy więc zrobić wszystko, aby – przy zachowaniu norm bezpieczeństwa – jak największa liczba osób miała możliwość uczestnictwa w świątecznej liturgii, w tym we Mszy Świętej Pasterskiej” – napisał.

„Podtrzymując surowe obostrzenia w kościołach, redukujemy cały okres świąteczny do kwestii dokonywania zakupów, dla robienia których rezygnuje się nawet z wolnej niedzieli” – podkreślił w liście. Zauważył też, że ograniczając możliwość sprawowania aktów kultu publicznego rząd „ustanawia niebezpieczny precedens, który może skutkować poważnymi konsekwencjami w przyszłości, może zostać wykorzystany przez rządy wrogo nastawione do religii i Kościoła”.

Przewodniczący Episkopatu zaznaczył, że religia odgrywa ważną rolę w zachowaniu zdrowia duchowego i mentalnego, które w czasie pandemii jest poważnie zagrożone. „Mam nadzieję, że odpowiedzialny udział w liturgii większej liczby wiernych, przyczyni się do wzmocnienia kondycji duchowej Polaków, tak potrzebnej dla intensywnej pracy na rzecz umacniania naszej ziemskiej ojczyzny” – napisał.

BP KEP

Publikujemy pełny tekst listu:

Warszawa, dnia 8 grudnia 2020 roku

W Uroczystość Niepokalanego Poczęcia
Najświętszej Maryi Panny

 

Wielce Szanowny Pan
Mateusz MORAWIECKI
Prezes Rady Ministrów

Wielce Szanowny Panie Premierze,

W ostatnich dniach dostrzegamy w Polsce malejącą liczbę dobową zakażeń koronawirusem. Z pewnością jest to efekt tak decyzji władz państwowych, wyrażanych w kolejnych obostrzeniach sanitarnych w sferze publicznej, jak i odpowiedzialnej i solidarnej postawy większości naszych Rodaków.

Cieszy nas to, że poszczególne sfery życia publicznego, w tym gospodarka – po całkowitym lub częściowym zamrożeniu – wracają do zwyczajnego funkcjonowania. Podobnie dzieje się w innych krajach Europy.

Kościół katolicki od początku trwania pandemii ze zrozumieniem podchodził do decyzji władz państwowych, również gdy dotykały one sfery życia religijnego. W licznych apelach biskupi zachęcali wiernych do przestrzegania nałożonych ograniczeń. Jednocześnie jednak Kościół nie zrezygnował ze swoich praw, w tym z prawa do wolności religijnej, gwarantowanej przez art. 53 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

Na gruncie prawnym – podobnie jak na gruncie teologicznym – możemy powiedzieć, że wolność religijna nie jest po prostu jednym z praw człowieka, ale należy ona do fundamentalnych praw człowieka, których ochrona jest warunkiem sine qua non demokratycznego państwa prawnego.

Tymczasem zaś zbliża się uroczystość Bożego Narodzenia. Dla milionów ludzi na całym świecie, a przede wszystkim dla nas chrześcijan jest to czas szczególny. Wspomnienie narodzin Jezusa w Betlejem, to nie tylko pamiątka minionych wydarzeń, ale to – zwłaszcza w Eucharystii – stawanie w rzeczywistej obecności Chrystusa, który przynosi nam prawdziwą nadzieję i siłę do pokonywania trudów codzienności.

Należy więc zrobić wszystko, aby – przy zachowaniu norm bezpieczeństwa – jak największa liczba osób miała możliwość uczestnictwa w świątecznej liturgii, w tym we Mszy Świętej Pasterskiej.

W związku z powyższym proszę, aby od Wigilii Uroczystości Bożego Narodzenia, obowiązujący dotąd limit wiernych (1 osoba na 15 m2) został zmniejszony do 1 osoby na 7 m2.

Warto wspomnieć np. o efektach rozmów przedstawicieli Konferencji Biskupów Francji z rządem, w wyniku których uzgodniono, że do 15 grudnia wymagane będzie pozostawienie dwóch wolnych miejsc między każdą osobą lub rodziną i zajmowanie tylko co drugiego rzędu, z nadzieją, że po 15 grudnia restrykcje zostaną ponownie poluzowane, by dać możliwość wiernym swobodnego przeżycia Uroczystości Bożego Narodzenia.

Podtrzymując surowe obostrzenia w kościołach, redukujemy cały okres świąteczny do kwestii dokonywania zakupów, dla robienia których rezygnuje się nawet z wolnej niedzieli. W okresie coraz większego sekularyzmu wolność religijna jest ważnym i wartym ochrony prawem, gdyż jej przestrzeganie służy zarówno jednostce jak i dobru społeczeństwa. Dzisiejszy rząd – ograniczając możliwość sprawowania aktów kultu publicznego – ustanawia niebezpieczny precedens, który może skutkować poważnymi konsekwencjami w przyszłości, może zostać wykorzystany przez rządy wrogo nastawione do religii i Kościoła.

Religia odgrywa znaczącą rolę w zachowaniu zdrowia duchowego i mentalnego, które w czasie pandemii jest poważnie zagrożone. Mam nadzieję, że odpowiedzialny udział w liturgii większej liczby wiernych, przyczyni się do wzmocnienia kondycji duchowej Polaków, tak potrzebnej dla intensywnej pracy na rzecz umacniania naszej ziemskiej ojczyzny.

Ufam, że kolejny już mój list do Pana Premiera spotka się tym razem ze zrozumieniem i pozytywną odpowiedzią.

+ Stanisław Gądecki

Arcybiskup Metropolita Poznański

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski

Wiceprzewodniczący Rady Konferencji Episkopatów (CCEE)

Za: episkopat.pl (08-12-2020)

 


 

[Wybrane wypowiedzi internautów pod w/w listem zamieszczonym na stronie PoloniaChristiana – pch24.pl:]

@mniej narzekać – Po co ludzie mają pisać do władzy państwowej? Władza państwowa nie ma prawa ustalać ilości wiernych w kościele! Bardzo źle się stało, że biskupi pozwolili sobie na narzucanie jakichś limitów w kościołach. My musimy naciskać na proboszczów, by wpuszczali wszystkich chętnych do kościoła.
stal

Nie prosić! Kościół nie musi stosować się do rządowych obostrzeń! W październiku Sąd Rejonowy w Leżajsku uniewinnił proboszcza jednej z podleżajskich parafii, którego policja oskarżyła o złamanie limitu wiernych w kościele. Wówczas obowiązywał limit 50 osób, który został znacznie przekroczony co stwierdził patrol policji wezwany przez jakiegoś drania. Ksiądz odwołał się od mandatu i Sąd wydał wyrok uniewinniający, ponieważ stwierdził, że przepisy, które zostały wskazane we wniosku policji nie mają regulacji ustawowej. Szczególnie chodzi tu o rozporządzenie regulujące liczbę ludzi w kościele. Rzecznik prasowy SO w Rzeszowie stwierdził: „W ocenie sądu mamy tu do czynienia z wadliwym stanowieniem prawa”.
stal

W czasach komuny hierarchowie i zwykli księża mieli odwagę przeciwstawić się tyranii sowieckiej agentury. Teraz mamy uniżoną prośbę biskupa, aby pozwolono mu odprawiać mszę. Żałosne. KEP powinno wydać komunikat, w którym – powołując się na zapisy konkordatu – poinformuje wiernych, że rządowe limity kończą się na bramie kościoła. Zapraszają więc do licznego udziału w KAŻDEJ mszy. Oczywiście, przy zachowaniu zasady fides & ratio.
Dante

dostojnik kościelny prosi się rządu masońskiego. Już nic mnie nie zaskoczy.
Trotyl

W sumie powinno być: „proszę aby obowiązujący dotąd limit wiernych został ZWIĘKSZONY”. Zmniejszony ma być metraż na jedną osobę, a nie limit.
Hmm

Dlaczego on prosi? Czy kościoły są własnoscią państwa? Po co się tak poniża? Powinien sam zadecydować o ewentualnych limitach – a najlepiej o ich zniesieniu – i żadnych urzędników nie pytać ani nawet nie informować.
Kosmonauta

koniec świata! biskup KK prosi urzędnika państwowego, żeby pozwolił wiernym przyjść do kościoła
witek

Państwo nie ma prawa ingerować w Kościół. A nawet państwowe sądy uznawały, że te rozporządzenia odnośnie kościołów nie mają mocy.
K.

Skip to content