Skorzystanie z dyspensy od uczestnictwa w Eucharystii niedzielnej lub świątecznej jest przywilejem, a nie obowiązkiem – podkreślił rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak SJ.
Rzecznik Episkopatu zaznaczył, że uczestnictwo we Mszy św. transmitowanej w mediach społecznościowych oraz przez radio i telewizję nie jest tożsame z udziałem w Eucharystii w kościele. „Msza św. internetowa lub telewizyjna nie jest pełnym uczestniczeniem w Ofierze Chrystusa, chociażby dlatego, że nie ma możliwości przystąpienia do sakramentów” – zauważył.
Ks. Gęsiak zwrócił uwagę, że dyspensa od uczestnictwa we Mszy św. niedzielnej oraz w święta nakazane dotyczy wszystkich wiernych. „Tym niemniej skorzystanie z niej jest przywilejem, a nie obowiązkiem i powinno odbywać się po głębszym namyśle. Racją, dla której dyspensy zostały ogłoszone, są obowiązujące przepisy sanitarno-epidemiologiczne, znacznie ograniczające liczbę osób mogących uczestniczyć w nabożeństwach w kościołach” – zaznaczył.
Przypomniał również Apel Prezydium Konferencji Episkopatu Polski na Adwent, w którym biskupi wezwali kapłanów do „jeszcze większej gorliwości duszpasterskiej” w towarzyszeniu wiernym w ich codziennych zmaganiach. „Wezwanie to można odnieść również do okresu świątecznego, aby – w miarę możliwości – stworzyć wiernym warunki do uczestniczenia w Eucharystii w kościele np. poprzez zwiększenie liczby Mszy św.” – powiedział rzecznik Episkopatu.
BP KEP
Źródło: episkopat.pl (04 grudnia 2020) – [«Rzecznik Episkopatu: Dyspensa od uczestnictwa w Eucharystii nie oznacza zakazu pójścia na Mszę świętą»]
[Wybrane wypowiedzi internautów pod tekstem na stronie PoloniaChristiana – pch24.pl:]
z całym szacunkiem dla Pana Rzecznika ale kim On jest że wypowiada się za Episkopat Polski?? Gdzie jest Przewodniczący ?? gdzie jest Prymas ??? Co to za świeckie zwyczaje wyznaczanie jakiś rzeczników prasowych ?? Księża są od głoszenia słowa bożego u udzielenia sakramentów a nie rzecznikowania.
maciek
wprowadzacie zamęt cały czas czy to jest prowadzenie ludu Bożego?
o zgrozo
Co z ludzmi ktorym zamknieto Koscioly a Msze sa tylko bez wiernych,zamkneli w Wielki Tydzien i teraz tak samo zero wyciagnietych wnioskow,nawet trzecie przykazanie nie robi na kaplanach rwazenia ani to ze panstwo nie ma prawa ingerowac i zabraniac.Kogo wiezc na taczkach politykow czy kaplanow poniewaz twierdza ze wspolnie i w porozumieniu to czynia.
ojo
Przepraszam, a na czym polega „towarzyszenie wiernym w ich codziennych zmaganiach”? Czy chodzi o to, że po wyrzuceniu z kościola ksiądz bedzie mi towarzyszył w drodze do domu?
Tomcio
Zwiększenie liczby mszy świętych jest na pewno dobrym pomysłem. Zrezygnować z koncelebry.
Atanazy
Apel … w którym biskupi wezwali kapłanów do ?jeszcze większej gorliwości duszpasterskiej? – a może by tak apel o nieprzestrzeganie niezgodnych z Konstytucją ograniczeń praw obywatelskich? Dziwne, że za stanu wojennego I nie bali się ZOMO, a teraz panikują na widok pierwszego lepszego pracownika sanepidu.
Republikanin
Najpierw nakazali ludziom zostanie w domach, bo jest covid. Wprowadzili limit osób 5,obecnie niewiele więcej.Teraz mówią ?Msza św.internetowa lub telewizyjna nie jest pełnym uczestniczeniem w Ofierze Chrystusa”, to czego oni w końcu chcą. Owszem, teraz Rzecznik KEP ma całkowitą rację, ale, co da samo gadanie. Dlaczego Episkopat nie zwróci się do rządu, aby ten zniósł limit osób w kościele? Przepraszam mamy brać udział w Nabożeństwie na jakiej zasadzie? Kto pierwszy, ten lepszy? Ja chodzę do kościoła, choć doświadczyłam zamknięcia mi drzwi przed nosem…. Najpierw ugięli się przed rządem, a teraz nie umieją się z tego wyplątać. Odpowiadają za utratę tak wielu dusz. Nie było Triduum, nie było Świąt Wielkanocnych, nie było procesji W Boże Ciało, nie było Mszy i procesji na Cmentarzach.To jest śmiech w biały dzień! Teraz to są ich podrygi, tylko w gadce. Pewnie dzień przed wigilią o 16.00 wystąpi Morawiecki i powie, że jest zakaz przemieszczania i spotykania w święta.
Ek
Aj waj, powiedzieliśmy ludziom jak nie musicie to nie chodźcie i nie chodzą.
Pmp