W nocy z wtorku na środę „nieznani sprawcy” wybili kamieniem okno w częstochowskim Domu Arcybiskupim.

Jak informuje biuro archidiecezji, do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 23:10. Nikt nie ucierpiał. Kuria wzywa wiernych do czujności wobec zagrożenia miejsc kultu, a także osób duchownych.

Dzień wcześniej, w poniedziałek 26 października w Częstochowie odbyła się manifestacja zwolenników nieskrępowanego prawa do zabijania dzieci nienarodzonych. Aborcjoniści przeszli z okolic ul. Krakowskiej, koło częstochowskiej katedry i siedziby Kurii Metropolitalnej, na jasnogórskie błonia. Inni blokowali samochodami ul. Katedralną, Krakowską i Ogrodową oraz Aleje Najświętszej Maryi Panny. Używali przy tym sygnałów dźwiękowych. Wykrzykiwali wulgarne hasła pod adresem Kościoła, polityków PiS i prezydenta Andrzeja Dudy. Uczestnicy manifestacji przeszli z transparentami Alejami NMP na błonia jasnogórskie i pod pomnik kardynała Stefana Wyszyńskiego. Wejścia do sanktuarium na Jasnej Górze, w Bramie Lubomirskich, strzegło kilkadziesiąt osób modlących się na Różańcu.

Wtorkowy atak skomentował ksiądz Mariusz Bakalarz, rzecznik prasowy Archidiecezji Częstochowskiej.

„(…) akt ten godzi w nienaruszalną godność osób służących Bogu i ludziom w naszym mieście i Kościele. Wypowiadamy głęboki sprzeciw wobec takich aktów przemocy i zastraszania oraz wzywamy do społecznej czujności o bezpieczeństwo naszych miejsc kultu religijnego i osób duchowych. Modlimy się za przyczyną Matki Bożej Jasnogórskiej, aby ochroniła nas i nasze miasto od nienawiści społecznej. Dziękujemy Policjantom z Komendy Miejskiej w Częstochowie za ich trudną służbę w tym czasie, na niełatwych odcinkach odpowiedzialności. Dziękujemy także wielu osobom świeckim, które w tych dniach włączają się w strzeżenie bezpieczeństwa świątyń oraz wiernych z nich korzystających” – czytamy w środowym oświadczeniu.

Źródło: archczest.pl, PCh24.pl, KAI

RoM

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2020-10-28)

KOMENTARZ BIBUŁY: Gdy na początku wolontariusze ruszyli z pomocą i obroną kościołów, to część z hierarchów zachowała się obrzydliwie („Archidiecezja w Katowicach nie udzieliła zgody na obronę kościołów przed profanacją… „). Gdy jednak hierarchia zauważa, że eksalacja protestów idzie zbyt daleko i że mogą stać się bardzo konkretnym celem ataków, zmieniają kurs. (Jak trwoga, to wołaj wiernych…) Tym bardziej, że nie widzą pomocy ze strony Państwa, które powinno chronić miejsca kultu, a wszystkich – wszystkich bez wyjątku – szybko i skutecznie łapać, przekazywać doraźnym sądom, a te – niezwykle surowo karać. Niestety, państwo z tektury, policja bez kręgosłupa, sędziowie – umoczeni w afery i z rodzinek partyjnego komunistycznego gnojstwa, nie wróżą Polsce wiele dobrego.

Arcybiskup Dzięga: Niech mężczyźni stają na straży świątyń

Arcybiskup Andrzej Dzięga w swym „Liście do Kapłanów” zachęcił katolickich mężczyzn do wstępowania w szeregi straży broniących kościołów przed atakami barbarzyńców.

Metropolita szczecińsko-kamieński podkreślił, że napaści na świątynie „nie mają charakteru przypadkowego”. Polecił swoim księżom, by wraz z wiernymi dziękowali Panu Bogu za sędziów Trybunału Konstytucyjnego, a także za wnioskodawców inicjatyw zmierzających do pełniejszej ochrony życia nienarodzonych.

Diecezjanie powinni także prosić „o łaskę nawrócenia i opamiętania dla organizatorów oraz uczestników bezbożnych manifestacji przeciwko prawnej ochronie życia dzieci”.

Ksiądz arcybiskup wyraził wdzięczność tym, którzy „starają się ochraniać świątynie, kapłanów i dzieła Boże”. Docenił inicjatywy tworzenia Kościelnej Służby Porządkowej. Zachęcił mężczyzn do tego, by dołączyli do takich formacji. „Niech powrócą do Kościoła, niech odbędą pokutę” – napisał z kolei o uczestnikach proaborcyjnych demonstracji.

Źródło: wiez.com.pl

RoM

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2020-10-28)