– Z żołnierzy z założenia czyni się niewolników globalistycznych władców – powiedział w środę 15 sierpnia biskup Stanisław Stefanek. Pasterz łomżyński przewodniczył Mszy św. w intencji Ojczyzny w katedrze w Łomży. W homilii stwierdził, że filozofia konsumpcjonizmu przekreśla pojęcie ojczyzny i zmienia glob na teren produkcji. W ten sam sposób – zdaniem hierarchy – zmienia się sens żołnierskiego czynu.

Biskup Stefanek mówił o dwóch zjawiskach, które się nasilają i do dzisiaj nie przestały rządzić niektórymi mechanizmami życia człowieka. Pierwsze z nich – to podział na podludzi i nadludzi, eksploatowanie masy niewolników przez małą grupę panów. – Najbardziej poniżające jest eksploatowanie ciała ludzkiego – stwierdził pasterz łomżyński i jako przykład podał produkcję szczepionek. – Wytwarza się je z ludzkich elementów, z zabijanych ludzi, pod pretekstem dobrodziejstwa – powiedział hierarcha.

Wskazał na drugie niepokojące zjawisko, jakim jest zapominanie o adresie swojego zamieszkania.
Biskup Stefanek stwierdził, że ludzi próbuje się zamienić na numerycznie zliczanych konsumentów globu, dla których nie jest ważny adres zamieszkania, ale przydział kawałka chleba, na który trzeba ciężko pracować. – To filozofia społeczna, która przekreśliła pojęcie ojczyzny i zamieniła glob na teren produkcji i konsumpcji – mówił pasterz łomżyński. Podkreślił dobitnie, że globalizm wkradł się nawet do pojęcia żołnierskiego czynu. – Zamiast stróżów ojczyzny i najbardziej honorowych, szanowanych obywateli każdego z regionów, z żołnierzy czyni się niewolników globalistycznych władców – mówił biskup Stefanek. Zaapelował, aby przypominać sobie swój własny region, „aby nie dać się stąd wykorzenić”.

Kończąc homilię w katedrze biskup łomżyński przypomniał, że każdy jest zaplanowany na poziom Matki Bożej Wniebowziętej, każdy jest Bożym dzieckiem i dobrze zaadresowanym stróżem Bożego i naszego dziedzictwa.