Aktualizacja strony została wstrzymana

Watykan zatwierdził nowe wezwania w Litanii Loretańskiej. Co się zmieni?

„Niezliczone są tytuły i wezwania, które pobożność chrześcijańska w ciągu dziejów zastrzegła dla Dziewicy Maryi, która jest uprzywilejowaną i pewną drogą do spotkania z Chrystusem. Również w dzisiejszych czasach, naznaczonych niepewnością i zagubieniem, lub Boży wyczuwa potrzebę pobożnego, pełnego miłości i nadziei zwrócenia się ku Niej” – czytamy w Liście Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów przesłanym do przewodniczących Konferencji Episkopatów.

„Mając za zadanie rozeznawać ten zmysł ludu Bożego” – czytamy w Liście Kongregacji – papież Franciszek postanowił polecić, aby do formularza Litanii Loretańskiej włączyć wezwania „Mater misericordiae”, „Mater spei” i „Solacium Migrantium”.

Kongregacja podaje, że pierwsze wezwanie zostanie umieszczone po „Mater Ecclesiae”, drugie po „Mater divinae gratiae”, a trzecie po „Refugium peccatorum”.

Odnosząc się do Listu Kongregacji, Komisja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów KEP przekazała w komunikacie, że wezwanie „Mater misericordiae” jest już używane w polskiej wersji Litanii Loretańskiej jako „Matko miłosierdzia”, natomiast dwa pozostałe wezwania „Mater spei” i „Solacium migrantium”, powinny w języku polskim zostać zatwierdzone przez Konferencję Episkopatu Polski zgodnie z prawem kościelnym w ramach kompetencji biskupów diecezjalnych (kan. 826).

W kwestii wezwania „Solacium Migrantium” czytamy w komunikacie: „Słowo „solacium” można tłumaczyć na wiele sposobów jako „pociecha, ulga, pomoc, ratunek, ucieczka”, ale ze względu na to, że wezwanie ma się znaleźć między już istniejącymi „Ucieczko grzesznych” a „Pocieszycielko strapionych”, dlatego słowa „ucieczka” i „pocieszenie” jako już zajęte nie powinny być brane pod uwagę, pozostają zatem „ulga, pomoc, ratunek”. Obecnie wydaje się, że z tych trzech najlepiej brzmi „Pomocy migrantów”. Co do wyrażenia „migrantes”, posiada ono zasadniczo trzy znaczenia: 1) ci, którzy wędrują (także w poszukiwaniu lepszego losu, a więc migranci we współczesnym rozumieniu), 2) ci, którzy się wyprowadzają, 3) przesiedleni; z tych trzech znaczeń najlepiej w całość komponuje się to pierwsze”. Dokument podaje propozycję tłumaczenia „Solacium migrantium” jako „Pomocy migrantów / Ulgo migrantów”.

BP KEP

Publikujemy pełną treść Listu Kongregacji Stolicy Apostolskiej i Komunikat Komisji Episkopatu:

Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów

Prot. N. 296/20

na temat włączenia wezwań „Mater misericordiae”, „Mater spei” i „Solacium migrantium”

do Litanii Loretańskiej

Z Watykanu, 20 czerwca 2020

Wspomnienie Niepokalanego Serca NMP

Eminencjo / Ekscelencjo

Kościół, który pielgrzymuje do Niebieskiego Jeruzalem, aby radować się nierozłączną komunią z Chrystusem, swoim Oblubieńcem i Zbawicielem, kroczy po ścieżkach historii polecając się Tej, która uwierzyła w słowa Pańskie. Wiemy z Ewangelii, że uczniowie Jezusa nauczyli się od samego początku wychwalać „błogosławioną między niewiastami” i liczyć na Jej matczyne pośrednictwo. Niezliczone są tytuły i wezwania, które pobożność chrześcijańska w ciągu dziejów zastrzegła dla Dziewicy Maryi, która jest uprzywilejowaną i pewną drogą do spotkania z Chrystusem. Również w dzisiejszych czasach, naznaczonych niepewnością i zagubieniem, lub Boży wyczuwa potrzebę pobożnego, pełnego miłości i nadziei zwrócenia się ku Niej.

Mając za zadanie rozeznawać ten zmysł ludu Bożego, Jego Świątobliwość Papież Franciszek, uznając wyrażone pragnienia, postanowił polecić, aby do formularza Litanii zwanej „loretańską: włączyć wezwania „Mater misericordiae”, „Mater spei” i „Solacium migrantium”.

Pierwsze wezwanie zostanie umieszczone po „Mater Ecclesiae”, drugie po „Mater divinae gratiae”, trzecie po „Refugium peccatorum”.

Cieszę się mogąc zakomunikować Waszej Eminencji / Ekscelencji to zarządzenie ku wiadomości i zastosowaniu, korzystam z okazji do przekazania wyrazów mojego uszanowania, z pamięcią przed Panem.

Robert Kard. Sarah

Prefekt

+ Artur Roche

Arcybiskup Sekretarz

Komunikat Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Konferencji Episkopatu Polski na temat włączenia nowych wezwań do Litanii Loretańskiej

W związku z ogłoszeniem przez Stolicę Apostolską w dniu 20.06.2020 r. trzech nowych wezwań w Litanii Loretańskiej, pragnę poinformować, że wezwanie „Mater misericordiae” jest już używane w polskiej wersji Litanii jako „Matko miłosierdzia”, natomiast dwa pozostałe wezwania „Mater spei” i „Solacium migrantium”, powinny w języku polskim zostać zatwierdzone przez Konferencję Episkopatu Polski zgodnie z prawem kościelnym w ramach kompetencji biskupów diecezjalnych (kan. 826). Do czasu zatwierdzenia oficjalnych tytułów w języku polskim nie powinny one być publicznie odmawiane, natomiast dla celów informacyjnych można tymczasowo używać wstępnie przyjętego projektu tłumaczenia:

Mater spei – Matko nadziei.

Solacium migrantium – Pomocy migrantów / Ulgo migrantów.

Słowo „solacium” można tłumaczyć na wiele sposobów jako „pociecha, ulga, pomoc, ratunek, ucieczka”, ale ze względu na to, że wezwanie ma się znaleźć między już istniejącymi „Ucieczko grzesznych” a „Pocieszycielko strapionych”, dlatego słowa „ucieczka” i pocieszenie” jako już zajęte nie powinny być brane pod uwagę, pozostają zatem „ulga, pomoc, ratunek”. Obecnie wydaje się, że z tych trzech najlepiej brzmi „Pomocy migrantów”. Co do wyrażenia „migrantes”, posiada ono zasadniczo trzy znaczenia: 1) ci, którzy wędrują (także w poszukiwaniu lepszego losu, a więc migranci we współczesnym rozumieniu), 2) ci, którzy się wyprowadzają, 3) przesiedleni; z tych trzech znaczeń najlepiej w całość komponuje się to pierwsze.

Co do kolejności odnośnie do wezwania „Matko miłosierdzia”, obecnie zatwierdzona w Polsce wersja Litanii Loretańskiej umieszcza je po „Matko łaski Bożej” i kolejność ta może zostać zachowana zwłaszcza w miejscach, gdzie wierni korzystają z drukowanych tekstów. Nowe miejsce tego wezwania jednakże już jest wyznaczone przez Stolicę Apostolską na po „Matko Kościoła” i tak również można je odmawiać, zwłaszcza tam, gdzie wierni tylko odpowiadają na wezwania przewodniczącego.

Tekst łaciński obowiązuje już w nowym brzmieniu.

”  Adam Bałabuch

Przewodniczący Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów KEP

Świdnica, 20 czerwca 2020 r.

Źródło: BP KEP / KAI

 


 

[Wybrane wypowiedzi internautów pod w/w tekstem na stronie źródłowej:]

Hmmm, czemu nie dodać np.”Matko ekologii” albo „Królowo Amazonii” ?? Czekamy na dalsze zmiany. Kiedy reforma liturgiczna ? Tzn. korekta tej najgorszej reformy jaka się dokonała za sprawą Soboru Watykańskiego 2. Dołożenie wezwań w litanii Loretańskiej to jak drobne kropelki deszczu zwiastujące nadchodzącą ulewe.
Daro

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2020-06-20)

 


 

Nowe wezwania w Litanii. Ukłon przed Matką Bożą, czy przed ideologiami? [OPINIA]

W naszych dziejach mieliśmy czas, gdy zmieniano nam litanię loretańską do NMP. I nie był to dobry czas. Myślę tu o epoce rozbiorów, gdy zaborcy skreślali z litanii wezwanie do Królowej Korony Polskiej. Dzisiaj o wiele większe zagrożenie płynie z faktu nie redukowania, co raczej uzupełniania litanii o nowe wezwania.

Piszę te słowa pod wpływem wiadomości zakomunikowanej przez kardynała Roberta Saraha – prefekta kongregacji kultu Bożego i dyscypliny sakramentów – o tym, że na mocy decyzji papieża Franciszka litania loretańska do NMP ma być uzupełniona o trzy nowe wezwania: Matko Miłosierdzia, Matko nadziei i Pocieszenie migrantów (wędrujących).

Oczywiście, litania powstawała przez dodawanie w kolejnych wiekach coraz to nowych wezwań przez pobożny lud. Pierwsze wezwania giną w pomroce dziejów i nie były one wynikiem decyzji takiego czy innego papieża. Był to wzrost organiczny, a nie rezultat jakiejś arbitralności.

Wszystkie dotychczasowe wezwania, które znalazły się w litanii na mocy decyzji papieskich były rezultatem występowania papieży jako strażników Tradycji, wiernych szafarzy wyciągających z jej skarbca rzeczy stare i nowe (nova et vetera). Ale to był ciągle ten sam skarbiec starych prawd opisywanych w nowych orzeczeniach dogmatycznych (Królowo bez grzechu pierworodnego poczęta, Królowo wniebowzięta), które szły wbrew temu, co „świat” myślał („średniowiecze, wstecznictwo, przeszkoda do ekumenizmu”).

Taki charakter miały dodane za sprawą Benedykta XV wezwanie „Królowo pokoju” i św. Jana Pawła II „Królowo rodzin”. W tym czasie, gdy swoją decyzję podejmował pierwszy z wymienionych papieży (pierwsza wojna światowa) nikt tak naprawdę – poza Stolicą Apostolską – pokoju nie chciał. Inicjatywa pokojowa papieża z 1917 roku została solidarnie odrzucone przez oba wojujące bloki, a nowa siła – bolszewicy – słowu „pokój” nadała zupełnie nowe znaczenie. Z kolei wezwanie dodane przez św. Jana Pawła II było prawdziwym znakiem sprzeciwu wobec nasilającej się fali uderzeniowej w rodzinę ze strony światowych promotorów cywilizacji śmierci.

W dodanych przez papieża Franciszka wezwaniach mamy do czynienia z odstępstwem od tej reguły. Konkretnie chodzi o wezwanie „Pocieszycielko migrantów (wędrujących)”. Czy to jest ukłon przed Matką Bożą, czy raczej przed modnymi aktualnie ideologiami? Czy chodzi o oddanie jeszcze większej czci Matce Zbawiciela, czy raczej o zawstydzanie „rygorystów antyimigranckich? Czy chodzi o odpowiedź na potrzeby i wezwania, przed którymi stoi Kościół, szukający pomocy u swojej Matki, czy raczej wyraz jakiegoś aktywizmu mile widzianego przez tych, którzy chcą zredukować Kościół do wielkiej, międzynarodowej organizacji pozarządowej o profilu charytatywnym i ekologicznym (może kolejnym wezwaniem będzie „Panno roztropnie korzystająca z dóbr natury”?)?

Matko Logosu, módl się za nami. Ucz nas, że Pan jest Bogiem wszechmocnym i miłosiernym, ale jednocześnie nie może zaprzeczać sam sobie. Nie jest – jak uczył Benedykt XVI w 2006 roku w Ratyzbonie – arbitralną wolą, ale rozumnym Ładem. A bez Ciebie, Matko Logosu, bez Twojego zawierzenia, Twojego „fiat”, nie stałby się on naszym udziałem. Jakże dzisiaj, w epoce szerzących się na zgubę dusz ludzkich a urągających zdrowemu rozsądkowi ideologii, potrzeba nam odnowy wiary w Logos, z którym Ty od tamtej godziny w Nazarecie byłaś i jesteś tak mocno związana.

Pierwsza czcicielko Eucharystii, módl się za nami w czasie rosnącej pogardy dla Sakramentu Ołtarza i erozji wiary w Kościele w realną obecność Chrystusa pod postaciami chleba i wina; gdy źródło i szczyt życia Kościoła jest banalizowane, traktowane jako zwykły dodatek lub środek terapeutyczny dla poprawy „relacji międzyludzkich”. Ty byłaś przecież, jak uczył Prymas Tysiąclecia, pierwszą monstrancją niosącą Wcielone Słowo do domu św. Elżbiety.

Orędowniczko za życiem nienarodzonych, módl się za nami w epoce, gdy co roku trwa krwawa pandemia ludobójczych praktyk skierowanych przeciw nienarodzonym; gdy ci, którzy w ich obronie powinni nastawać w porę i nie w porę, milczą. A przecież te dzieci są najbardziej ubogie, najbardziej bezbronne, a umierając bez chrztu pozbawiane są największego skarbu.

Grzegorz Kucharczyk

[Wybrane wypowiedzi internautów pod w/w tekstem na stronie źródłowej:]

Ale gdy była dyskusja na temat ew. dodania tytułu „Współodkupicielka” to Watykan zareagował nadzwyczajnie twardym sprzeciwem!
gość

Po zmianie Ojcze nasz , teraz litania , za chwilę zmieni Zdrowaś Maryjo , żeby w końcu wierzę w Boga dopasować do jakiegoś boga niekoniecznie już tego prawdziwego W Trójcy Świętej Jedynego . No i będziemy mieli jakąś multikulti quasi religię matki ziemi z jej naczelnym „dzien dobry” wodzem. Wysoka Rada nadaje ton jak widać .
Wojtek

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2020-06-22)

 


 

Skip to content