Aktualizacja strony została wstrzymana

Antifa zdewastowała pomnik przemysłowca, który całe życie walczył o prawa czarnoskórych

Charakterystycznym elementem obecnych zamieszek w USA jest niszczenie przez lewicę pomników. W Filadelfii rozpędzili się z tym tak bardzo, że zdewastowali pomnik przemysłowca, który całe życie walczył o prawa czarnoskórych.

Jak poinformował na Twitterze dziennikarz Ian Miles Cheong członkowie Antify zdewastowali stojący w Filadelfii pomnik Matthiasa Baldwina. Jego twarz została pomazana czerwoną farbą a na cokole znalazły się napisy „kolonizator”, „morderca” oraz ACAB – amerykański odpowiednik ChWD.

Problem w tym, że te zarzuty są całkowicie bezpodstawne. Baldwin był amerykańskim wynalazcą i przemysłowcem, który dorobił się fortuny budowaniem lokomotyw, a założona przez niego Baldwin Locomotive Works stała się jedną z największych firm produkujących pojazdy szynowe w USA. Baldwin był również głęboko wierzącym członkiem kościoła prezbiteriańskiego i całe życie oddawał ogromne kwoty na działalność charytatywną.

Szczególnie droga była mu sprawa czarnoskórych mieszkańców ameryki. Otwarcie występował przeciwko niewolnictwu pomimo tego, że szkodziło to znacznie jego interesom na południu USA. W 1837, jako członek pensylwańskiej Konwencji Konstytucyjnej lobbował za przyznaniem czarnoskórym mężczyzną prawa głosu. Dwa lata wcześniej założył szkołę dla czarnoskórych dzieci i przez lata z własnej kieszeni ponosił koszty jej funkcjonowania i pensji nauczycieli. Pod koniec życia przekazał 10% dochodów własnej misji na działalność chrześcijańskich misji, które m.in. pomagały byłym niewolnikom na Południu po przegranej Konfederacji w wojnie secesyjnej.

To nie jest pierwszy raz kiedy uczestnicy zamieszek zdewastowali w bezrozumnym szale pomnik postaci, której w żaden sposób nie da się oskarżyć o rasizm. W Polsce głośno na przykład zrobiło się o zdewastowaniu pomnika Kościuszki, który zostawił całą swoją fortunę na uwalnianie i edukację niewolników. Ich ofiarą padł również pomnik 54 Regimentu z Massachusetts – oddziału armii Unii w wojnie secesyjnej, który składał się wyłącznie z czarnoskórych ochotników.

Źródło: Twitter Autor: WM

Za: stefczyk.info (2020.06.11)

 


 

„Pomnikofobia” antyrasistów po obu stronach Oceanu. Ofiarami – Kolumb i Baden-Powell

Obalanie pomników jest kolejnym pomysłem uczestników „pokojowych” demonstracji w Stanach Zjednoczonych. W kilku miastach obrali sobie za cel monumenty Krzysztofa Kolumba. Przykład wzięły władze jednego z brytyjskich miast i same chcą usunąć pomnik założyciela skautingu, lorda Baden-Powella.

Protesty „przeciwko rasizmowi i brutalności policji” zataczają coraz szersze kręgi. Ich ofiarami stają się na przykład pomnikowe upamiętnienia odkrywcy Ameryki. W Richmond, na terenie stanu Wirginia demonstranci zrzucili we wtorek jeden z nich z cokołu, podpalili i wrzucili do pobliskiego stawu. „Kolumb reprezentuje ludobójstwo” – napisali na postumencie światli rewolucjoniści.

Według lokalnych mediów, gdy doszło do zdarzenia, policja nie była obecna na miejscu. Może to dziwić zwłaszcza, że przed incydentem odbyła się w pobliżu manifestacja, w której wzięło udział około tysiąca osób, które domagały się między innymi usunięcia pomnika oraz wyrażały poparcie dla Indian. 

– Musimy zacząć od tego, gdzie wszystko się zaczęło – musimy zacząć od ludzi, którzy jako pierwsi stali na tej ziemi – przekonywała w trakcie manifestacji Chelsea Higgs-Wise, aktywistka organizacji Marihuana Justice.

Ten kontynent jest zbudowany z krwi i kości naszych przodków, ale powstał też z potu, łez, krwi Afrykanów – dodała Vanessa Bolin, członkini stowarzyszenia Indian Richmond Indigenous Society (Stowarzyszenie Rodzimych Indian z Richmond).

Według gazety „Richmond Times-Dispatch”, pomnik Krzysztofa Kolumba stanął w tym mieście pod koniec 1927 roku. Był najstarszym monumentem poświęconym odkrywcy w południowej części Stanów Zjednoczonych.

Władze miejsce zakomunikowały, że pomnik został wydobyty z jeziora i jest przechowywany w nieujawnionym miejscu.

Podobny los spotkał monument Kolumba w Saint Paul (Minnesota). Inny, na terenie Miami został pomalowany farbą.  

W nocy z wtorku na środę uszkodzony został pomnik Kolumba w Bostonie. Barbarzyńcy pozbawili wizerunek głowy. Według burmistrz miasta, trafi on do magazynu. W dalszej kolejności urzędnicy zrewidują jego „historyczne znaczenie”, co biorąc pod uwagę aktualne trendy, może oznaczać jego trwałe usunięcie z widoku publicznego. 

Rewidowanie historii pod wpływem „antyrasistowskich” rozruchów nie jest domeną Amerykanów. Władze brytyjskiego miasteczka portowego Poole Quay zdecydowały o usunięciu posągu założyciela skautingu, lorda Baden-Powella, który w 1907 roku na nieodległej wyspie Brownsea zorganizował pierwszy obóz dla podopiecznych swej organizacji. Teraz został oskarżony o rasizm, homofobię i nieklarowny stosunek do nazizmu. Według oficjalnego wytłumaczenia, władzom chodzi o „czas na weryfikację poglądów i nakreślenie tła historycznego dla jego działań”. Obawiają się one, że dalsza obecność pomnika w przestrzeni miejskiej może sprowokować „nieporządek publiczny lub zachowania antyspołeczne”.

Źródło: wPolityce.pl, Twitter

RoM

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2020-06-11)

 


 

Skip to content