Aktualizacja strony została wstrzymana

Wlk. Brytania: poprawność polityczna podstawą do podjęcia leczenia. Odmówią pomocy „homofobowi”

Pandemia koronowirusa sprawiła, że w systemach opieki zdrowotnej krajów boleśnie dotkniętych pandemią dokonano rewolucji. Już wcześniej sygnalizowaliśmy, że w Hiszpanii selekcja pacjentów dokonywana będzie na podstawie ich „wartości społecznej”. Niebawem zaś, w Wielkiej Brytanii, podstawą do odmowy leczenia będą mogły być poglądy. Komu zatem medyk będzie mógł odmówić leczenia?

Zaczęło się od selekcji z uwagi na stan zdrowia. Zmagająca się z koronawirusem Hiszpania zrezygnowała z leczenia pacjentów „w stanie krytycznym z dodatkowymi patologiami”. Następnie do kryterium selekcyjnego dołączyła „wartość społeczna” pacjenta. W tym duchu zamierzają działać też Brytyjczycy. Okazuje się, że służba zdrowia będzie mogła odmówić pomocy pacjentom uznanym za „politycznie niepoprawnych”.

Nowe regulacje w Wielkiej Brytanii będą obowiązywały od 1 kwietnia 2020 roku. Mówią one, że pacjentowi przejawiającemu zachowania homofobiczne, rasistowskie czy seksistowskie będzie można odmówić pomocy. Wyjątek stanowić będą jedynie sytuacje zagrożenia życia. Obecnie przeciwskazaniem do podjęcia leczenia jest agresja pacjenta.

W ocenie dr hab. Błażeja Kmieciaka z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, takie rozwiązanie wzbudza kontrowersje, albowiem to medyk, subiektywnie będzie podejmował decyzję o tym komu udzieli pomocy. Otwiera to zatem drogę do nadużyć. Jak powiedział w rozmowie z tvp.info, dochodzi do sytuacji, gdy „lekarz może odmówić pomocy medycznej ze względu na światopogląd czy system wartości pacjenta, którego on sam nie podziela”. A to stoi w sprzeczności z fundamentalną zasadą lekarską niesienia pomocy pacjentowi bez względu na to kim jest.

Zdaniem eksperta, w sytuacji, gdy pacjent kieruje obraźliwe słowa do medyków, to takie zachowanie podlega pod agresję werbalną. – Brytyjskie zapisy mówią jednak o czymś zupełnie innym. Odmawia się pomocy pacjentom uznanym przez personel za „homofobicznych”, choć nie da się jednoznacznie zdefiniować czym dokładnie jest „homofobia” – dodał dr hab. Kmieciak.

W jego ocenie, brytyjscy pacjenci będą zatem zmuszeni „do prowadzenia permanentnego monitoringu własnych poglądów by zachować poprawność polityczną, a tym samym opiekę zdrowotną” – w medycynie jest to niedopuszczalne. Jak zauważył dr hab. Kmieciak, w Polsce Kodeks Etyki Lekarskiej zabrania odmowy świadczeń ze względu na rasę, płeć, poglądy religijne czy polityczne pacjenta. Zatem Brytyjskie prawo byłoby w naszym kraju trudne do wprowadzenia.

Jak zauważył, w całej sprawie widać, że do czynienia mamy z realizacją pewnej wizji świata i nie chodzi tu o model „akceptujcie nas, jacy jesteśmy”, ale o: „to my podyktujemy wam, jak nas traktować”. – A to ogromna różnica. To, co się obecnie dzieje jest dominacją i gloryfikowaniem jednej wizji antydyskryminacyjnej, w imię której represjonuje się i dyskryminuje myślących inaczej – dodał dr hab. Kmieciak.

Źródło: tygodnik.tvp.pl

MA

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2020-03-23)

 


 

Brytyjski dziennik: lista chorób, które wykluczą intensywną terapię przy COVID-19? To częste schorzenia!

„The Independent” podaje, że brytyjscy lekarze otrzymają wytyczne w sprawie ratowania chorych cierpiących z powodu koronawirusa SARS-CoV-2. Będąc precyzyjnym należałoby jednak powiedzieć, że chodzi o to, kogo… nie ratować. Jeśli doniesienia gazety okażą się prawdziwe, to w razie braku respiratorów lub łóżek na oddziałach intensywnej terapii na pomoc nie mogą liczyć pacjenci cierpiący na tak powszechne choroby jak nowotwór czy cukrzyca.

Zdaniem brytyjskiego dziennika zalecenia w tej sprawie stanowią przyznanie się do spodziewanego przepełnienia szpitali w najbliższych tygodniach, co postawi szpitale przed koniecznością podejmowania dramatycznych wyborów. Wytyczne mają zaś dotyczyć osób z chorobami układu oddechowego lub chorobami serca, a także walczących z nowotworami i cukrzyków. Nie jest natomiast wiadome, czy zostanie wyznaczona granica wieku, powyżej której pomoc medyczna będzie mogła zostać wstrzymana. Z doniesień wynika ponadto, że pacjent będzie mógł zostać odłączony od respiratora, by sprzęt mógł posłużyć do ratowania osoby z większymi szansami na przeżycie.

Gazeta zwraca ponadto uwagę, że sytuacja w Wielkiej Brytanii może być znacznie gorsza, gdyż publiczna służba zdrowia dysponuje 4 tys. respiratorów, co statystycznie daje 6,6 respiratorów w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców, a więc o połowę mniej niż we Włoszech i około 20 proc. tego co w Niemczech.

Wytyczne w sprawie postępowania z pacjentami w stanie krytycznym oraz poddawanymi dializom nerek i leczeniu raka zapowiedział w piątek Narodowy Instytut na rzecz Zdrowia i Doskonałości Opieki Zdrowotnej (NICE) – instytucja podległa brytyjskiemu resortowi zdrowia. Później opublikowane mają zostać ponadto wytyczne o pacjentach z artretyzmem poddawanych radioterapii.

„The Independent” uważa jednak, że jednostka pójdzie dalej i stworzy listę chorób współistniejących, a może także ustali granicę wieku, powyżej której podejmowana będzie decyzja o zaprzestaniu terapii. Tymczasem jeszcze kilka dni temu Boris Johnson mówił, że w razie konieczności podejmowania takich wyborów decyzja zostanie pozostawiona szpitalom.

Przed tego typu dramatycznymi wyborcami już stają lekarze we Włoszech i Hiszpanii.

Źródło: niedziela.pl
MWł

[Wybrane wypowiedzi internautów pod w/w tekstem na stronie źródłowej:]

To jest Agenda 2030. Morawiecki, Duda, Kaczyński, Szydło tez zobowiązali się do jej wdrożenia.
głosuj_na_PiS

To nic zaskakującego. To wynika z etyki protestanckiej opartej na wierze w predystynację każdego człowieka. Tak postępowali angielscy właściciele ziemscy w czasie wielkiego głodu w Irlandii. Kto ma umrzeć ten niech zdycha. Widocznie Bóg mu nie sprzyja – mówili wtedy i mówią to dzisiaj.
123

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2020-03-23)

 


 

Koronawirus: Na północy Włoch osoby powyżej 60 roku życia nie są podłączane do respiratorów

Gaj Peleg, lekarz pracujący w Parmie stwierdził w niedzielę w izraelskiej telewizji, że w północnych Włoszech nie zezwala się na podłączanie do respiratorów zakażonych koronawirusem osób powyżej 60. roku życia. Jest to spowodowane ograniczoną ilością sprzętu.

[…] Cały tekst dostępny w materiale źródłowym

pap / forsal.pl / kresy.pl

Za: Kresy.pl (22 marca 2020)

 


 

Za: |

Skip to content